|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
Zobacz wyniki ankiety: Ulubiona rasa lub kraj Starego Świata | |||
Elfy | 24 | 25.26% | |
Krasnoludy | 30 | 31.58% | |
Niziołki | 7 | 7.37% | |
Imperium | 27 | 28.42% | |
Bretonia | 15 | 15.79% | |
Tilea | 11 | 11.58% | |
Estalia | 6 | 6.32% | |
Kislev | 23 | 24.21% | |
Norska | 13 | 13.68% | |
Inne | 6 | 6.32% | |
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 95. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-01-2008, 18:43 | #1 |
Reputacja: 1 | Ulubiona rasa lub kraj Warhammera Witam was! To moja pierwsza Sonda. Przez ten temat chciałbym się dowiedzieć jakie rasy lub kraje jeśli chodzi o ludzi, lubią gracze Warhammera pierwszej i drugiej edycji tego wspaniałego rpg. W sondzie mogło się zmieścić tylko dziesięć opcji więc nie wymieniłem wszystkich istot, które zamieszkują Stary Świat. Jednak istnieje opcja Inne. Jeśli ją wybierzecie bardzo proszę żebyście napisali posta o jaką rase wam chodziło. Mogą to być minotaury, zwierzoludzie, mutanci, krasnoludy Chaosu i wiele, wiele innych istot. Co wam do głowy przyjdzie. Można wybrać więcej niż jedną opcje, ale proszę żebyście wybierali najwyżej cztery. Z góry dziękuję za zagłosowanie w sondzie. Ja już zagłosowałem. Oddałem głos na Imperium, Krasnoludy i Norske. Imperium uważam za najsilniejszy kraj ludzi i państwo najbardziej zaangażowane w walce z Chaosem. Mimo słabości i biedy w niektórych rejonach tego kraju jego mieszkańcy nadal wyplewiają zło. Chociaż trawiają się czarne owce. Krasnoludy szanuję za ich dume i wojowniczość. Uważam że ta rasa jest największym przyjacielem ludzi, a w szczególności Imperium. Handlują z ludźmi i razem zwalczają kolejne armie Niszczycielskich Potęg. Nauczyli ludzi wyrabiać doskonałe miecze i zbroje. Na Norske zagłosowałem ze względu że podobają mi się ludzie zamieszkujący ją i jej surowy, zimny klimat. Zachęcam i was do podzielenia się informacją dlaczego lubicie daną rase. Ostatnio edytowane przez Lotar : 25-01-2008 o 19:43. |
25-01-2008, 19:47 | #2 |
Reputacja: 1 | Temat raczej do działu Warhammer się nadaje, mimo tego, że to sonda. Z kolei temat o ulubionej rasie już istnieje No to tyle jeśli chodzi o marudzenie Ulubiony kraj to z pewnością Bretonnia. Powodów wiele m. in. rozbudowane i ciekawe społeczeństwo. No i dochodzi sprawa Chaosu Niby jest go niewiele, ale jest i to wcale nie taki słaby. Dla mnie to w tym kraju można poprowadzić najciekawsze przygody.
__________________ Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie. Armia Republiki Rzymskiej |
01-02-2008, 15:01 | #3 |
Temat przeniesiony do działu Warhammera, dzięki życzliwości Redone (oby zawsze miała dla mnie czas). Troszeczkę mało konstruktywny, ale kto by się tym tam przejmował . Zanim więc przyjdą tutaj ze strajkami w stylu "Stop sondom na LI", ja spróbuje się wypowiedzieć. Zaznaczyłem całe 4 opcje. Elfy, Krasnoludy, Imperium i Bretonia. Odpowiedzi na pytanie "za co?" mogą być ze sobą sprzeczne, więc się tym nie przejmujcie. Elfy. Za bycie najważniejszą rasą w historii WFRP. Za ich długą średnią życia i specyficzne do niego podejście. Za ciekawych bohaterów i historię rasy. Za delikatność, piękno, docenianie tego wszystkiego co ulotne mimo piętna wieczności, które na nich ciąży. Za opanowanie najwyższej magii i doprowadzenie do takiej sytuacji w świecie jaka jest obecnie od czasów Wielkiego Wiru. Za brak ograniczeń w stosowaniu magii rożnych kolorów, kiedy gra się magiem . Krasnoludy. Za ich męstwo. Krasnoludy są przede wszystkim wytrwałe, dokładne i odważne. Dobrze by było, gdyby wszyscy ludzie tacy byli. Za naukę, którą ofiarowali ludziom, za honor, który kieruje ich całym życiem. Za największe przywiązanie do rodziny wśród ras i za poszanowanie kobiet, jakie wykazują krasnoludy. Imperium. Za bycie w świecie warha najbardziej innowacyjnym krajem, czyli za pomysłowość jego obywateli. Za powstrzymywanie naporu chaosu i kompletną niespójność interesów jego obywateli, dzięki której w I. nigdy nie można być niczego pewnym. Konflikty w Imperium nigdy się nie kończą. Można je izolować, mieszać - każdemu wedle potrzeb. Bretonia. Za podróż w czasie, którą można odbyć podróżując z Imperium do B. Za piękne krajobrazy i wielkie kontrasty między tym, co widać z wierzchu, a tym jak jest tutaj na prawdę. Pozdrawiam. | |
03-02-2008, 18:06 | #4 |
Reputacja: 1 | Ja zaznaczyłem niziołków, Bretonię i Tileę. Dlaczego? Wybrałem nieduże istoty, miłośników ziela fajkowego i dobrego jadła dlatego, że nie są silną rasą, łatwo ich zabić - ganianie wojami i magami niszczącymi wszystko dookoła zaczyna się nudzić. A przecież niziołki to taka interesująca rasa, której przedstawiciele wcale nie muszą być wesołymi i miłymi ludkami. Oni też mają wady... Bretonię wybrałem za feudalizm w najjaskrawszym wydaniu. Tu możni mają wszystko, a chłopi nic. Wiem, wiem, w Imperium też tak jest, ale tu wydaje mi się to bardziej widoczne. Tileańskie państwa też są bardzo interesujące. To przecież tam ludzie walczą przeciw swoim ojczyznom bo ktoś im więcej zapłacił. Ojczyzna najemników podstawowych postaci w Młotku.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |
03-02-2008, 19:39 | #5 |
Reputacja: 1 | Norska i Imperium. Imperium najprężniejsza nacja stojąca ciągle pomiędzy chaosem a innymi krajami powiedzmy coś ala Polska. Norska za ta nutkę chaosu w jej mieszkańcach.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
03-02-2008, 22:18 | #6 |
Reputacja: 1 | No Cedryk nie przesadzaj z tą Polską. Nie obrażaj rodaków Wiem, że Kislev nie jest całkiem niepodległy, ale porównywanie ojczyzny Hansów i Helg do naszego ukochanego kraju mi się nie podoba. Rozumiem, że chodziło o coś w rodzaju przedmurza chrześcijaństwa i tak dalej, ale jakoś nie mogę ścierpieć tego porównania
__________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |
03-02-2008, 23:20 | #7 |
Reputacja: 1 | Imperium do końca nie jest niemieckie uważam iz jedna z prowincji jest poprostu polska najbardziej posuje mi Middenlad z Middenheim, ale niektórzy mogą uważać inaczej. Zaś konflikty wyzananiowe toż to wypisz wymaluj katolicyzm dominujacy w Polsce Urlykanizm i protestantyzm Sigamryci teraz wystraczy sprawdzić które prowincje dominuje urlykanizm i już mamy Polskę. Zaś kislev to Rosja typowa Rosja i część ordy. Z dwojga złego wolę już kulturę zachodnią niz rosyjską. Marienbórg to przecież nasz Gdańsk wypisz wymaluj miasto hanzatyckie.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 03-02-2008 o 23:23. |
04-02-2008, 18:24 | #8 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się w całej rozciągłosci, choć imperium bardziej przypomina mi cesarstwo niemieckie. W Polsce wyjątkowo liczną ( aż 10%) i wyjątkowo wolną była szlachta, znacznie bardziej "wyzwolona" niż szlachta imperium. W imperium nie wyobrażam sobę Liberum Veto, ani takiej wolności i swobody szlachty wobec cesarza, jak to u nas miało miejsce. Nawet mapa imperium bardziej przypomina ówczesne Niemcy niż Polskę. U nas głównymi protestantami byli Arianie, ale oni nie byli tacy bojowi, jak np. hugenoci we Francji. Podobnie w Niemczech rozdział na katolicyzm i luteranizm ( gdzie indziej także kalwiznizm) był bardziej wyrazisty niż u nas i tam tez dochodziło do krawych sporów, w Polsce była wysoko rozwinięta tolerancja ( z uwagi na prawdziwą mozaikę różnych nacji: żydzi, muzułmanie, uciekający protestanci itp. rodowitych Polaków moze z 30 % było, co biorąc poduwage obszar jaki zajmowaliśmy nie powinno nikogo dziwić. Nie można zapominać o Ormianach, Cyganach, wszelkiej maści napływowców, gdyż za świetności Rzeczpospolitej, to był naprawdę dobrze prosperujący i tolerancyjny kraj. Później się troche zmieniło jak do władzy doszli Jezuici ( mieli jako jedyni wpływ na naukę i kształcenie, szlachta często do nich posyłała dzieci na naukę ) |
05-02-2008, 18:03 | #9 |
Reputacja: 1 | No nie wiem czy się z Cedrykiem zgodzę. Jakoś mi nie pasuje to wytłumaczenie. Polskę jednak raczej widziałbym jako Kislev. Pamiętajmy, że Młotek powstawał w czasach Zimnej Wojny i ludzie na zachodzie nie rozróżniali ZSRR o PRL. Dla nich na wschodzie byli Słowianie rządzeni przez Moskwę (wiem, że to uproszczenie, ale...) Co do Marienburga w cale nie jest to wypisz wymaluj Gdańsk. Równocześnie mógł być wzorowany na Lubece - najważniejszym porcie Hanzy. Miast hanzeatyckich było wiele od Lizbony po Nowogród Wielki. Cały styl Imperium wyklucza wzorowania jakiejkolwiek dzielnicy na naszej kochanej Ojczyźnie
__________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |
05-02-2008, 23:38 | #10 |
Reputacja: 1 | Ja tam myśle że rzadne państwo ani Kislev ani Imperium nie oddaje w pełni tak wspaniałego pańśtwa jak Polska. Żaden z tych kraji nie został w całości podbity przez wroga. Fajnie by było gdyby Archaon wygrał i Imperium stało by się krainą władaną przez Chaos i Imperium po wielu latach partyzanckich działań uzyskałoby niepodległość. To ciekawy pomysł na przygode zamiast tego, że pojawia się heros pokroju Magnusa Pobożnego albo Manfreda Szczurobójcy, który ratuje cały kraj. A co do Marienburga to mam ciekawostke, że po krzyżacku czyli chyba też po niemiecku Marienburg to Malbork. Marien - Matka. Burg - Gród. Znaczyło to Gród Matki. Czyli chyba bardziej Imperium do Niemiec. |