Molkar

i cóż ponownie ja z pytaniem ;d tym razem odnośnie kapłanów w świecie WH

Mam dylemat z moimi graczami odnośnie wykupienia usługi "rzucenia czaru" przez np kapłankę w świątyni Shally i powstały dwa obozy w tej sprawie:

1) usługa taka to fabularnie modlitwa która nie musi przynieść efektu w sensie gracz płaci datek na świątynię (wysokość zależy od tego co oczekuje), kapłanka modli się do bogini o np usunięcie choroby (tu rzut czy zebrała moc aby czar się udał) i efekt udało się to dobrze, nie udało się, przykro mi ale Bogini nie jest Ci przychylna i danina przepada gracz odchodzi z niczym.

2) czysto mechanicznie gracz płaci sporą ilość złota za to aby otrzymać konkretny efekt (usługę) więc kapłanka tyle razy próbuje aż zbierze odpowiednią ilość mocy na rzucenie czaru nawet jeśli miałaby próbować i xx razy narażając się na wyrzucenie gniewu boskiego

i teraz pytanie jak to wygląda w praktyce bo czytając podręczniki nie mogę nic znaleźć w tej sprawie.

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

xeper

Skłaniałbym się ku pierwszej opcji, ewentualnie zupełnie odszedłbym od mechaniki i arbitralnie ocenił, czy modlitwa odnosi skutek czy też nie.

 

Velaris

hej wszystkim czytającym, mam pytanie odnośnie mechaniki WH 2ed a konkretnie czy ktoś z was rozważał dodawanie cech oręża do broni które ich nie mają i jakieś ich wycenienie?
Np dodanie cechy wyważony do sztyletu / miecza albo parujący, bo patrząc na logikę miecz / sztylet wyważony może być ale nie znalazłem zasady mówiącej o tym w podręczniku i cenie jaka by miała za to być.

 

Hakon

Witam w naszym gronie.

W zbrojowni Starego Świata są lepszej jakości oręża i tam masz dodatkowe cechy broni poza np. +5 do WW. Miecz np. ma zasadę parująca...

 

wysłannik

@Molkar

Tak naprawdę mechanika w tej sprawie powinna zejść na dalszy plan. Kapłani, który potrafią robić tak zwane cuda, czyli rzucać czary, to w rzeczywistości malutki procent wszystkich kapłanów w Imperium. Spotkanie takiego to rzadkość, a nawet jeśli by się to udało, nie powinno to wyglądać w taki sposób, że bajecznie bogaci mają ich na swoje usługi. Gdyby tak było, to żaden arystokrata nie padłby od zarazy i choroby, bo wpłaca na świątynie Shally 1000 zk i cyk - zdrów jak ryba. Także ten "drugi obóz" wywal na śmietnik . Wiem, że mówisz tutaj o BG a nie jakimś tam NPC ale w rzeczywistości trzeba pamiętać, że aż tak oni się od siebie nie różnią.

A "pierwszy obóz" - zrobisz jak uważasz, bo takich obozów pewnie jest na pęczki (każdy prowadzi inaczej przecież i ma nieco inną wizję świata), ale według mnie nie istnieje coś takiego, by gracze mogli skorzystać z takiej usługi. Ale też nie do końca. Wiadomo, że mogą iść do świątyni i prosić kapłanów o pomoc, wpłacić datek, pomodlić się, jednak nie musi to skutkować tym, że od razy jakiś kapłan rzuci na nich czar i usunie ranę czy chorobę. Nie nie. Wtedy wiele elementów gry traci swój urok.

 

__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.

Connor

Jako wielbiciel systemu Dungeons & Dragons wiem jakie są różnice między kolejnymi edycjami czyli wady, zalety i takie tam inne. Wiem również czym się różni bliźniaczy niemal system Pathfinder.

Zawsze mnie natomiast zastanawiało jakie są różnice pomiędzy kolejnymi wersjami Warhammera od pierwszej do czwartej. Czy ktoś mógłby mi to w skrócie wytłumaczyć lub gdzieś skierować do materiałów poglądowych?

Mam tylko nadzieję, że nie wkładam przysłowiowego kija w mrowisko i że nie jest to temat rzeka.
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Avitto

Swiat Warhammera jest stworzony w 1986 roku. Od tamtej pory uniwersum jest jedno, wyjaśniane i przedstawiane w kolejnych podręcznikach, odsłaniających kolejne geograficzne detale i dodających drobne, mechaniczne smaczki (nowa profesja, magiczny przedmiot, lokalne bóstwo).

Edycje różnią się mechaniką. Tutaj masz tabelę konwersji między edycjami 1, 2 i 4.
Edycja 3 nie jest mi znana, ale z tego co wiem to po prostu nie stała się popularna z powodu dużej ilości dodatkowych elementów, które robiły z niej bardziej planszówkę niż RPG.

 

Gladin

Zapytam, do czego jest Ci ta wiedza potrzebna? Bo tłumaczenie i czytanie wszystkich różnic mechanicznych to nie brzmi ciekawie. Sam zresztą znam tylko 2 pierwsze edycje, trzeciej wcale, a czwartą jakieś tam krótkie fragmenty.

 

Connor

Masz rację w sumie to jest mi nie potrzebna.
Nie wiem nawet co mnie pokusiło, żeby zadać takie pytanie i spróbować zagaić rozmowę w martwym od lat wątku. Chyba mnie coś opętało żeby zrobić taki nierozważny krok.
Przepraszam. To się więcej nie powtórzy.

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Avitto

To się uśmiałem

W międzyczasie znalazłem jeszcze recenzję 4 edycji z licznymi porównaniami do wcześniejszych. W sumie, to dopiero po powyższym pytaniu mnie thcnęło, by zajrzeć na poltera: https://polter.pl/wfrp/Warhammer-Fan...-edycja-c32015

Jak wyczytasz, 150 stron tworzenia postaci to trochę więcej, niż niecałe 50, jakie przeglądaliśmy ostatnio tworząc postać w 1 edycji.