|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-11-2010, 23:51 | #1 |
Reputacja: 1 | Język Demoniczny Jakim językiem z naszego świata można by zastąpić język demoniczny?? |
25-11-2010, 18:23 | #2 |
Banned Reputacja: 1 | Przyznaję, ze nie do końca rozumiem pytanie. Jeżeli jakikolwiek język fikcyjny ma być użyty w sesji jako ozdobnik to może to być dowolna zbitka liter (ex. yther stakden dsra. Yukes inta uuhrage!) ponieważ i tak trzeba to przetłumaczyć albo i nie tłumaczyć (jeżeli postacie nie znają danego języka). Jeżeli zaś język fikcyjny ma być używany w sesji na stałe (ponieważ np. dwie postacie mówią jakimś językiem obcym i deklarują, że się w nim porozumiewają) to sprawa jest prosta. Co z tego, że norweski świetnie wychodzi jako demoniczny? Stanie i tak na angielskim/niemieckim/włoskim czy cokolwiek innego obaj gracze będą potrafili... (na dodatek jeszcze GM musi znać ten język). ----- ...BlackBerry... |
25-11-2010, 19:55 | #3 |
Reputacja: 1 | Mi chodzi o to że ja gram demonologiem i chcę wprowadzić do sesji troszkę tajemniczości ... ,a układanie zbitku liter to dla mnie dość trudne zadanie . |
26-11-2010, 17:35 | #4 |
Reputacja: 1 | Ja stosuję następujące prawidłowości w grze - język klasyczny to łacina, Kislevu rosyjski, norski - jakikolwiek z północnych, skandynawskich języków, arabski to arabski, tileańscy gracze mówią po włosku, a estalijscy po hiszpańsku. Kitaje i inne to wiadomo, języki wschodu. Pozwalam wplatać Bretończykom słówka czy przekleństwa po francusku, a imperialnym po niemiecku. Na demonologiczny wybierz ten, który nie pasuje do niczego, nie ma swojego odpowiednika w świecie WFRP... Najlepiej twardy, gardłowy... Nie przychodzi mi na myśl nic konkretnego... Choć równie dobrze, możesz poszukać pojedynczych słówek w różnych językach (nawet mało znanych, np jakiś Aborygenów, Indian czy innych), które brzmią Ci dobrze. Nie chodzi o dokładne odwzorowanie prawdziwych wyrazów, tylko dobre, tajemnicze brzmienie Zawsze możesz pokusić się o znalezienie słówek z WP - w języku Mordoru. Jak dla mnie brzmiał dość demonicznie.
__________________ '...I see the Dead awaken, my fate forsaken; I'm free!...' |
26-11-2010, 18:52 | #5 | ||
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Nie sądzę, abyś władał węgierskim, czy norweskim, aby mogły one udawać demoniczny. W sesji pisanej można się, oczywiście, posiłkować jakimś translatorem, ale czy to ma sens? Cytat:
----- | ||
26-11-2010, 20:53 | #6 |
Reputacja: 1 | Wiesz mi chodzi tylko o zaklęcia czy rytułały a jesli chodzi o bretończyka to zapamietanie bluźnierstw po francusku chyba nie jest trudne |
26-11-2010, 22:33 | #7 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Nic tak nie poprawia humoru jak stwierdzenie do NPCa: - Du bist ein Idiot endliche (jest pan skończonym idiotą) - Co? - Powiedziałem, że jest pan wielkim strategiem Hrabio... Zwłaszcza jak MG również włada niemieckim. A co do samego języka - proponuję węgierski: Vegyünk egy mancs békák és zsurló, keverjük össze, hogy egy lift ... | |
28-11-2010, 19:12 | #8 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
W przypadku, gdy znasz włoski, postać Tileańczyka byłaby fajna (taki gracz miałby u mnie dużo PD za odgrywanie postaci:P). Węgierski to język niezły dla demonologa - a zawsze można poszukać fonetycznych zapisów i po kłopocie. Dla chcącego nic trudnego.
__________________ '...I see the Dead awaken, my fate forsaken; I'm free!...' | |
18-01-2011, 21:52 | #9 |
Reputacja: 1 | Uważam, że najlepszym zastąpieniem języka demonicznego byłaby, tak jak zauważył(a) amenarhi, Czarna Mowa orków z LOTRa. Niestety jest tylko kilka słówek i w praktyce może okazać się nieporęczny, ale zawsze można coś domyślić. Alternatywnie może być Klingoński, brzmi ciekawie i ma całą gamę dziwnych, 'demonowatych' dźwięków. Co do węgierskiego, pasuje, chyba że twój 'elficki' jest wzorowany na tolkienowskiej Quenyi, co mogłoby zbić wszystkich z tropu, z uwagi na podobne brzmienie obu języków. Ogólnie rzecz biorąc, Tolkien ustawił podstawę do brzmienia fantastycznych języków. Każdy klimatyczny, fikcyjny język krasnoludów będzie brzmiał podobnie do języka Khuzdul, elficki do Sindarinu, lub Quenyi, a język orków do Czarnej Mowy. Jak chodzi o pismo, to na pewno TUTAJ coś znajdziesz . |
05-04-2013, 23:50 | #10 |
Reputacja: 1 | Improwizuj! Nic tak nie zbija z tropu graczy jak pewny siebie MG który nagle otwiera książkę i jak nigdy nic czyta w "bardzo dziwnym języku". Idealne na odtwarzanie różnych rytuałów, formułek magicznych, języków tajemnych, czy innych nadnaturalnych. Inna tonacja i inne zlepki na inną okazję! Nie widzę sensu w używaniu istniejącego ani fikcyjnego języka skoro można coś wymyślić na poczekaniu, ale rozumiem, że dla każdego inna trucizna Choć jak zauważył Aschaar węgierski jest dobrym wyborem. Dane mi było słyszeć live... nic nie da się zrozumieć. Nałożyć tylko bardziej charcząco-syczącą tonacje i jak miód - demoniczny. Swoją drogą, skrypty bardzo dobre. Jestem pewny, że przydadzą mi się na sesjach, każdy z osobna ]:> |
| |