|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-04-2007, 22:38 | #11 |
Reputacja: 1 | Ja tam jestem najpłodniejszym twórcą scenariuszy i kampanii w moim regionie. Zawsze lubię mieć wszystko z góry zaplanowane, nie mam talentu do improwizacji. Przewiduję każdy ruch graczy, i dopasowuję odpowiednią reakcję. Moje scenariusze i kampanie mają mnóstwo zakończeń, od całkowitego sukcesu do całkowitej porażki. Staram się dodawać odpowiednią ilość walki i godzić ją z elementami śledztwa. Zawsze dodaję element humoru. Staram się też łączyć to wszystko z ciągłym odkrywaniem świata Warhammera, nie ma ciągłego siekania goblinów. Gobliny dodaję jako przypadek, motywem przewodnim jest zabicie kogoś/czegoś lub odnalezienie kogoś/czegoś. Staram się też tak to wszystko ustawiać, by gracze byli zmuszeni do współpracy i planowania. Na koniec scenariusza daję bardzo silnego potwora, najczęściej stworzonego przeze mnie. Bez planu i w pojedynkę nikt nie da rady go pokonać. Pod koniec kampanii daję istne monstrum, rzadkiego potwora, którego zabicie wiąże się ze sławą i bogactwem. Moim zdaniem najważniejsze w scenariuszu są intrygi, a walki są motywami pobocznymi. Podczas planowania scenariuszy/kampanii zastanawiam się nad ogólnym zarysem gry. Później dodaję pożądany początek i zakończenie, a na końcu rozpisuję cały przebieg gry. |
27-04-2007, 17:57 | #12 |
Reputacja: 1 | Z tego co widzę podajesz bardzo standardowy szkielet kampanii, może dlatego tworzysz ich tak dużo. W sumie to w niczym nie przeszkadza jeśli gracze dobrze się bawią. Tylko z tym planowaniem trochę mnie zdziwiłeś. Nie zdarzyło Ci się żeby gracze mimo wielkiego drogowskazu "skręć w lewo" pojechali w prawo badać nieznane? Właśnie w takich momentach przydaje się improwizacja.
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . |