Antologia na podstawie sesji z forum? Tak mi przyszło do głowy, że można by odrobinę przeredagować niektóre sesje, bo są to bardzo dobre opowiadania i wydać jakąś antologię :). Wszystko na zasadach creative commons, w kilku formatach takich jak epub, pdf, etc. Zawsze to coś do poczytania za darmo, powrzucać na jakieś warezy, stronki o ebookach, etc. :) No i reklama dla forum i autorów by była. Może ktoś kiedyś by się tym zainteresował, wydał normalnie i wpadłby autorom jakiś grosz :). Co myślicie? |
Jestem na nie z kilku powodów. Uzyskanie zgody autorów sesji, korekta, redaktorka, etc - ktoś to musi zrobić i to musi zrobić to dobrze jeżeli ma to zostać w jakiejkolwiek formie wydane. Umieszczenie sesji na forum nie jest równoznaczne z licencją CC dla tej sesji, więc autorzy muszą się zgodzić na taką licencję (a o to może być trudno) Niczego co zostało wydane jako CC nie wydaje się "za pieniądze" - bo nie pozwalają na to prawa licencji CC (zresztą sama logika też). Ja prywatnie nie publikuję się byle gdzie, a na Li piszę dla zabawy i odprężenia. Jak piszę dla pieniędzy to jestem w pracy. ;) |
Ciężko znaleźć przynajmniej kilka sesji, których poziom byłby na tyle wysoki, by przerabiać to na warte czytania opowiadania. |
Grafomańskie posty o ratowaniu księżniczek, albo strzelaniu do Marsjan to jeszcze nie literatura. Nie wspominając o tym, że rwanego tekstu pisanego przez x autorów wcale się tak dobrze nie czyta. Wprost przeciwnie- on męczy. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pomijając fakt że i tak w większości nikt by pewnie tego nie czytał (chyba że by była reklama dobra) to pomysł wg. mnie jest dobry. |
Cytat:
|
Piesiu, wybacz, ale kim jesteś, żeby oceniać poziom sesji? Redaktorem, pracujesz w jakimś wydawnictwie, masz jakieś wykształcenie w tym kierunku? Rozumiem, że to Twoje osobiste zdanie, jako potencjalnego czytelnika, ale nie jest ono reprezentatywne. Nie sądzę, żeby była na forum sesja napisana w taki sposób, że nie potrzeba byłoby porządnej korekty, żeby zrobić z niej spójną całość. Spójrz na samą strukturę sesji: 1. Post MG opisujący ogólnie sytuację. 2. Kolejno posty opisujące głównie działania i myśli jednej postaci, przy czym opisują to samo co post MG, tylko z innej perspektywy. Owszem, wzbogacone o szczegóły, odczucia itp. ale ciągle jest to ta sama akcja, pociągnięta oczywiście nieco dalej. I tak w kółko. Wyobrażasz sobie taką książkę? Punkt widzenia zmienia się co parę stron, jedna sytuacja opisywana kilkukrotnie. Czasem wrzucane są obrazki zamiast opisów, obrazki z internetu, na które licencji nie ma. Nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe, żeby zrobić z sesji książkę. Rozumiem, że niektórzy piszą naprawdę dobrze: bez błędów, wciągająco, inteligentnie, konsekwentnie itp. Ale nie jest to forma prozy, którą można sprzedać w formie książki. Na forum można czytać z zachwytem, ale dla szerszej publiki... Rynek fantastyki w Polsce i tak jest żałośnie mały, coś tak dziwnego (sorki, ale innego słowa znaleźć nie mogę) nie przejdzie. Czyli, wracając do moich pierwszych słów- Piesiu, nawet, jeśli te osoby świetnie piszą, to czy forma sesji jest podobna do jakiejkolwiek książki na rynku? Co innego napisać powieść/opowiadanie na podstawie jakiejś sesji. Armielowskiego Ymiru nie zapomnę chyba nigdy, i kto wie, może coś z tego wyjdzie? Sesja fabularnie nadawałaby się do spisania przez jedną osobę, z kilkoma zmianami oczywiście (więcej bohaterów ginie w środku akcji, no i nie wiem, co z "happy endem" dla Chucka i Dhiraja... ;P ). |
Hyh, pamiętam jak chciałam zrobić z 'Pani Kryształu' książkę jako pracę zaliczeniową na koniec roku (zostawiając formę podziału na role). Jak przeliczyłam sobie to na czas i nakład pracy, jaki musiałabym poświęcić, by zrobić z niej coś sensownego to szybko mi przeszło. A miałam ją już po wstępnej korekcie i składzie w pdf! Zostało "tylko" przeredagowanie w logiczną i spójną całość... |
Cytat:
Spójrz więc na samą strukturę sesji: 1. Wypowiedź MG opisujący ogólną sytuację i konsekwencję wywołane przez akcje głównych bohaterów. 2. Gracze odpisują co ich postać robi, a z rzadka również co myślą (jeśli to istotne - zwłaszcza, gdy postacie udają, że komuś ufają i ich czyny temu świadczą, ale myśli już nie). I tak w kółko. Wyobrażam sobie taką książkę. Mamy jedną opowieść i prawdziwych ludzi sterujących losami głównych bohaterów, a nie jednego autora udającego różnych głównych bohaterów. Obrazki tylko ułatwiają odbiór niektórych elementów opowieści i tak naprawdę są zbędne - wszystko co na obrazku można zamienić na barwny opis. To tylko dodatki. Niepotrzebne. Tak więc: oczywiście, że forma jest podobna. Przynajmniej tych jednolinijkowych. Oczywiście trzeba nad tym popracować, żeby zmienić odbiorców: z uczestników na czytających. Czy jednak dałoby się zaprezentować to w takiej formie jakiej jest? Tak. Jedną zakończoną grę kiedyś zaprezentowałem znajomym, którzy nie grają w RPG i podobało im się/rozbawiło ich - grunt w tym, że przeczytali całość, a ja ich do tego nie zmusiłem. 1 MG, 3 graczy, 1 miesiąc gry. A tyle zabawy również dla postronnych. |
Cytat:
Nie wątpię, że jest tu na forum, bądź co bądź dużej zbieraninie dusz, kilka osób, które mają naprawdę wysokie umiejętności i mogłyby się nawet pokusić o wydanie książki za gruby kesz, ale: - formuła sesji nie sprzyja wydawaniu jej w formie książkowo-opowiadaniowej - ciężko zebrać grupę Graczy tak zdolnych, by całość zachowała naprawdę wysoki poziom [już pomijając fakt zmian stylistycznych w tekście zależnych od poszczególnych "pisarzy", co samo w sobie jest niewygodne] - brak całkowitej kontroli nad materiałem ze strony jednej osoby, który to problem rodzi się z racji na szerokie możliwości działania Graczy też "lekko" zaburzałby założoną kompozycję. No, a tak w ogóle to nie równajmy w dół tylko w górę :wink: "Poczytny" autor fantasy nie znaczy dobry pisarz. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:19. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0