Rymuj z LIczami - Strona 30

Tildan · 25-11-2018, 20:43

Pięknie dziękuję.

Nowy zestaw brzmi: czubatka, grzebień, grzęda, piżmówka, łasica .
Miłego rymowania.

Gortar · 26-11-2018, 11:18

W warsztacie

Pan Henryk Piżmówka co wozy naprawia
Ferrari i Volvo, Audi no i Taty
Wizytę miął gościa co tak się przedstawia:
"Jam Adam Czubatka, Joł Mordy, Wariaty!"

"Przychodzę do pana bo auto nie działa
łasica to bowiem czy kuna - skaranie,
kablom w mym bolidzie we znaki się dała
a mnie do transportu pozostały sanie."

Pan Piżmówka Henryk grzebień w dłoń ujmuje,
włosy przeczesawszy, co gęste szalenie,
Pod maskę zrazu bieży, silnik obserwuje
i sprawdza czy kable tu mają znaczenie.

Po chwili wzrok podnosi, do gościa się zwraca
"Drogi towarzyszu, jesteś w wielkim błędzie.
Kable są w całości, daremna tu praca,
gdy usterek mrowie jak kur na tej grzędzie."

Tildan · 03-12-2018, 18:09

Termin pięciu dni już minął.
Gortar zgrabnie się wywinął,
więc go wynagrodzę zaraz,
że z kurnika zrobił garaż.
Cwana, bratku, z Ciebie główka,
dawaj tedy nowe słówka!

Gortar · 04-12-2018, 10:33

Zaszczyconym jest niezmiernie,
żem nie trudził nadaremnie
mojej już nie młodej głowy
I wygrałem! Tedy słowy,
czy też słowa nowe znaczę
pogrubieniem, nie inaczej.
Niech to będzie więc opornik,
hipopotam i obornik.
Dwa wcześniejsze zaś gdzieś w górze
tym nikogo już nie wkurzę.

Tildan · 08-12-2018, 18:25

Mieszkali w małym domku, nie starzy i niezbyt młodzi,
Oboje już emeryci, lecz nie ich wiek nas obchodzi.
Co dnia zgodnie działali, jak jedno ciało i głowa,
Życzliwi, wciąż nierozłączni, ważący czyny i słowa.
O zmroku na miękkiej sofie, obszernej jak hipopotam,
Zerkając na telewizor, o zwykłych mówili kłopotach.
Ona dziergała na drutach, on w radiu naprawiał opornik,
Nie bacząc na to, że z wiatrem sąsiedzki czuć było obornik.
Mieszkaliby sobie spokojnie może do dziś dnia jeszcze,
Gdyby gość się nie zjawił z pewnym jesiennym deszczem.
Nie proszony wszedł cicho, nie budząc gospodarzy,
I dotknął wybladłą dłonią ich uśmiechniętych twarzy.
I tak odeszli oboje, trzymając się wzajem za ręce,
Tak kończy się o nich opowieść, nie trzeba pisać więcej.

Gortar · 09-12-2018, 18:16

Tildan - do Ciebie wędruje laur zwycięzcy

Tildan · 10-12-2018, 15:57

Dzięki piękne za podarek o tak bogatej symbolice.

Przyjemnego rymowania z nowym zestawem:

bajka, łódka, niezabudka, potok, skromność.

Gortar · 13-12-2018, 14:40

Moi drodzy oto bajka,
nie o kurze co to jajka
złote ciągle gdzieś znosiła
ni o wypruwanych żyłach.
Taka prosta, może nudna
ewidentnie zaś nie trudna.

Jest w niej potok, na nim łódka
zaś na brzegu niezabudka
niezapominajką zwana
przez kochanków uwielbiana.

Z kochankami to przesada
tego ruszać nie wypada
Trza skromnością się cechować
umiar ciągle też zachować.

Toteż bajka tu nie padnie
łódka nam spoczęła na dnie
potok zerwał niezabudkę
skromny autor łyknął wódkę.

Phil · 13-12-2018, 15:01

Jezusie słodki, Sigmarze,
nie wiem co to niezabudka,
a słowa mają iść w parze,
rymowanka będzie więc krótka.

Bajkę napiszę niedługą,
skromnością się sporą wykażę.
O! Już wiem, że to kwiatek,
dzięki ci mądry Gortarze!

Miała tutaj przypowiastka być
o łódce na wartkim potoku.
Zamiast tego kochanka rzyć
wśród kwiatów mam na oku.

Tildan · 16-12-2018, 21:54

Gortarze, tak sympatyczna bajka jak Twoja spodobałaby się pewnie nawet niezapomnianemu Andrzejowi Zalewskiemu, niestrudzonemu propagatorowi Dnia Niezapominajki.

Ale pałeczkę przekazuję Philowi, nieco przewrotnie za brak konsekwencji.
Obiecuje bowiem wykazać się skromnością, a tu nagle "kochanka rzyć wśród kwiatów" się wyłania - no i modestię diabli wzięli.

Zatem Phil, Twoja kolej.

25-11-2018, 20:43	#291
Tildan Bellis perennis Reputacja: 1	Pięknie dziękuję. Nowy zestaw brzmi: czubatka, grzebień, grzęda, piżmówka, łasica . Miłego rymowania. __________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

26-11-2018, 11:18	#292
Gortar Reputacja: 1	W warsztacie Pan Henryk Piżmówka co wozy naprawia Ferrari i Volvo, Audi no i Taty Wizytę miął gościa co tak się przedstawia: "Jam Adam Czubatka, Joł Mordy, Wariaty!" "Przychodzę do pana bo auto nie działa łasica to bowiem czy kuna - skaranie, kablom w mym bolidzie we znaki się dała a mnie do transportu pozostały sanie." Pan Piżmówka Henryk grzebień w dłoń ujmuje, włosy przeczesawszy, co gęste szalenie, Pod maskę zrazu bieży, silnik obserwuje i sprawdza czy kable tu mają znaczenie. Po chwili wzrok podnosi, do gościa się zwraca "Drogi towarzyszu, jesteś w wielkim błędzie. Kable są w całości, daremna tu praca, gdy usterek mrowie jak kur na tej grzędzie." __________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :)

03-12-2018, 18:09	#293
Tildan Bellis perennis Reputacja: 1	Termin pięciu dni już minął. Gortar zgrabnie się wywinął, więc go wynagrodzę zaraz, że z kurnika zrobił garaż. Cwana, bratku, z Ciebie główka, dawaj tedy nowe słówka! __________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

04-12-2018, 10:33	#294
Gortar Reputacja: 1	Zaszczyconym jest niezmiernie, żem nie trudził nadaremnie mojej już nie młodej głowy I wygrałem! Tedy słowy, czy też słowa nowe znaczę pogrubieniem, nie inaczej. Niech to będzie więc opornik, hipopotam i obornik. Dwa wcześniejsze zaś gdzieś w górze tym nikogo już nie wkurzę. __________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :)

08-12-2018, 18:25	#295
Tildan Bellis perennis Reputacja: 1	Mieszkali w małym domku, nie starzy i niezbyt młodzi, Oboje już emeryci, lecz nie ich wiek nas obchodzi. Co dnia zgodnie działali, jak jedno ciało i głowa, Życzliwi, wciąż nierozłączni, ważący czyny i słowa. O zmroku na miękkiej sofie, obszernej jak hipopotam, Zerkając na telewizor, o zwykłych mówili kłopotach. Ona dziergała na drutach, on w radiu naprawiał opornik, Nie bacząc na to, że z wiatrem sąsiedzki czuć było obornik. Mieszkaliby sobie spokojnie może do dziś dnia jeszcze, Gdyby gość się nie zjawił z pewnym jesiennym deszczem. Nie proszony wszedł cicho, nie budząc gospodarzy, I dotknął wybladłą dłonią ich uśmiechniętych twarzy. I tak odeszli oboje, trzymając się wzajem za ręce, Tak kończy się o nich opowieść, nie trzeba pisać więcej. __________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 10-12-2018 o 15:52.

09-12-2018, 18:16	#296
Gortar Reputacja: 1	Tildan - do Ciebie wędruje laur zwycięzcy __________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :)

10-12-2018, 15:57	#297
Tildan Bellis perennis Reputacja: 1	Dzięki piękne za podarek o tak bogatej symbolice. Przyjemnego rymowania z nowym zestawem: bajka, łódka, niezabudka, potok, skromność. __________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

13-12-2018, 14:40	#298
Gortar Reputacja: 1	Moi drodzy oto bajka, nie o kurze co to jajka złote ciągle gdzieś znosiła ni o wypruwanych żyłach. Taka prosta, może nudna ewidentnie zaś nie trudna. Jest w niej potok, na nim łódka zaś na brzegu niezabudka niezapominajką zwana przez kochanków uwielbiana. Z kochankami to przesada tego ruszać nie wypada Trza skromnością się cechować umiar ciągle też zachować. Toteż bajka tu nie padnie łódka nam spoczęła na dnie potok zerwał niezabudkę skromny autor łyknął wódkę. __________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :)

13-12-2018, 15:01	#299
Phil Reputacja: 1	Jezusie słodki, Sigmarze, nie wiem co to niezabudka, a słowa mają iść w parze, rymowanka będzie więc krótka. Bajkę napiszę niedługą, skromnością się sporą wykażę. O! Już wiem, że to kwiatek, dzięki ci mądry Gortarze! Miała tutaj przypowiastka być o łódce na wartkim potoku. Zamiast tego kochanka rzyć wśród kwiatów mam na oku. __________________ Bajarz - Warhammerophil.

16-12-2018, 21:54	#300
Tildan Bellis perennis Reputacja: 1	Gortarze, tak sympatyczna bajka jak Twoja spodobałaby się pewnie nawet niezapomnianemu Andrzejowi Zalewskiemu, niestrudzonemu propagatorowi Dnia Niezapominajki. Ale pałeczkę przekazuję Philowi, nieco przewrotnie za brak konsekwencji. Obiecuje bowiem wykazać się skromnością, a tu nagle "kochanka rzyć wśród kwiatów" się wyłania - no i modestię diabli wzięli. Zatem Phil, Twoja kolej. __________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.