Niles Elmwood

Gdy spojrzeć wstecz na nasze forum, tak jeszcze 2-3 lata temu, to widać ogromny postęp, jeśli chodzi zarówno o różnorodność tematyczną PBF, jak i sam poziom gry. Obecnie wiele sesji czyta się niczym prawdziwą, płynną powieść, co jest ich wielkim plusem.
Wiele, lecz nie wszystkie.
Czy nie dałoby się tego zmienić? Czy nie należy spróbować zrobić kolejny krok naprzód?
Odpowiedź znacie tylko Wy.
Przemyślcie to i odpowiedzcie proszę na podstawowe pytanie:

Prawdą jest, iż mamy już dział artykułów, gdzie dysponujemy narzędziami techniczny umożliwiającymi publikację pisanych tekstów, poza tym istnieje tutaj wyważony system ocen i możliwość skomentowania.
”Oceniać” to jednak nie znaczy „uczyć”, dlatego zrodził się pomysł powołania warsztatów pisarskich, gdzie można by podciągnąć się w pisaniu, aby tym samym odeprzeć ostrą krytykę z którą się wcześniej spotkało, lub po prostu tutaj zaczynać swoje pierwsze kroki na LI.

W imieniu Obsługi forum razem z Mirą wychodzę do Was z inicjatywą utworzenia takich ogólnych warsztatów. I stąd nasze pytania:

Czy Waszym zdaniem warto stworzyć ogólnoforumowe, nieprzerwane warsztaty mające na celu szlifowanie samego słowa pisanego?

Jakie widzicie blaski i cienie tego pomysłu?
W jakiej roli byście ewentualnie widzieli siebie?

1. Jeśli uważasz, że pomysł jest godny uwagi podziel się swoim zdaniem w tym temacie i jeśli warsztaty powstaną w temacie. Wyślij PW do mnie lub Miry informując o chęci wzięcia udziału i propozycji osób, u których chciałbyś się dokształcić.

2. Jeśli czujesz, że piszesz dobrze, raczej nie masz z tym większych problemów, czy miałbyś ochotę i czas na poświęcenie odrobiny go na pomoc przy prowadzeniu warsztatów dla mniej uzdolnionych kolegów i koleżanek? Nie jest wymagane wykształcenie lub polonistyczny kierunek studiów, gdyż chodzi nam raczej o przyjacielskie porady pisania, jak zabawę w nauczyciela z nastawieniem na ortografy. Prosimy o wypowiedzi w tym temacie i zgłoszenia na PW kierowanym do mnie lub Miry.

3. Jeśli uważasz, że pomysł przedsięwzięcia jest zdecydowanie chybiony, również umotywuj swoją wypowiedź, gdyż chcemy poznać dwie strony medalu takiego pomysłu.

Apel do wszystkich piszących lub chcących pisać:



Serdecznie zapraszamy!

 

Kelly

Zależy jakby to to mialo wygladać. Ale ogólnie jestem jak najbardziej za. Jest sporo fajnych chwycików, które pozwalaja nadawać klimat postom, czynić je przejrzystymi, utrzymywać tempo akcji etc., a nie są trudne do opanowania. Dlatego, jeżeli znalazlbym czas, chętnie bym sie podszkolil w tej mierze, bo chyba, jak każdy, wolę pisac coraz lepiej. Ale chcialbym jednak usłyszeć więcej o samej koncepcji prowadzenia warsztatów.

 

Aschaar

Blaski:
- szczytna idea, zwłaszcza jeżeli idzie orty; ponieważ czasami to aż strach czytać...
- jest to niewątpliwie ciekawa forma pomocy, ale patrz pierwszy cień...

Cienie:
- brutalnie - jeżeli komuś się nie chce wrzucić tekstu do worda, tudzież pisać w FF, czy innym "przeglądarku", który robi jakieś czerwone i czasem nawet zielone podkreślenia, to sorry - uważam, że taka osoba nie chce się nauczyć (i bez śpiewek o dysleksji, dysfunkcji, dysgrafii i innych dyscośtam)... Bardziej skoncentrowałbym się na spójności logicznej tekstu, stylu i składni, następstwie czasów, etc; czego idiotoodporny soft już nie wychwyci...
- kto powiedział, ze XY dobrze pisze? Ja na przykład nie wiem, czy dobrze piszę. Ok, nie jest to najgorsze, ale mam świadomość swoich ograniczeń i nie wiem czy zdobyłbym się na bycie polonistycznym autorytetem (czasami tak stylistycznie kaleczę, że szok). Czy ktoś będzie wybierał/aprobował/cokolwiek tych "dobrze piszących"
- mechanizm wyboru "mistrza" jest chybiony - co z tego, że będę chciał uczyć się u XY, skoro on nie ma czasu? Czy to znaczy, że sam mam sobie kogoś innego wybrać? Czy dostanę kogoś z przydziału?


Pytania do zadania:
# jak te warsztaty sobie wyobrażacie? Ktoś napisze coś, a inny będzie to mozolnie poprawiał, aby "właściciel" tekstu wkleił to jako swojego posta?


Ogólnie - niedawno Nimue zaproponowała coś na Krzykaczu. Postulowała utworzenie "cmentarzyska odrzuconych postaci" (tak, żeby było - co jest niedorzeczne IMHO). Pomyślałem wtedy, ze można by z tego wyciągnąć jakieś warsztaty... Ktoś zamieszcza taką swoją "odrzuconą" postać, a inny (poproszony przez zainteresowanego, czy powołany biegły) pisze, co wg niego jest źle i dlaczego karta nie spełniła wymagań rekrutacji (to moze robić rekrutujący), a potem ktoś poprawia historię/karte/inne tak, aby karta spełniła wymagania. Wtedy będzie można na przykładzie nauczyć, pokazać; jak pisać zgłoszenia do rekrutacji...

 

Mira

Ze swojej strony również witam wszystkich w temacie.

Kelly no ja bym Cię raczej w roli nauczyciela widziała, jednak jeśli jest osoba na forum, od której chciałbyś pobierać nauki, postaramy się to zorganizować.

Plan jest taki, że my z Nilesem póki co ograniczymy się do zorientowania ilu jest chętnych i zebrania Waszych zgłoszeń - zarówno osób, które mają cierpliwość i są w stanie pokazać innym swoją metodę pisania, jak i osób, które chcą się podszkolić w tym.
Ta druga "uczniowska" grupa powinna w PW (kierowanym do Nilesa lub mnie) z propozycjami userów, u których chciałyby się uczyć (im dłuższa lista, tym większe prawdopodobieństwo "trafienia").
Jeśli chodzi o sam szkielet Warsztatów, to na pewno nie będzie to twór sztywny. Wszystko zależy od ilości osób, od ich własnych oczekiwań, a także umów późniejszych na stopie mistrz-uczeń, bo chodzi przecież o to, by nie uczyć pisania wypracowań, lecz wskazania cech stylu charakterystycznego dla danej osoby - mistrza (także stylu pracy).


Aschaar plan dopiero powstanie po tym, jak sami zainteresowani się wypowiedzą, my nie chcemy niczego na siłę. Tak więc może sam powiesz jak miałyby wyglądać warsztaty pisania, które Twoim zdaniem były sensowne?

 

__________________
Konto zawieszone.

Aschaar

Na wstępie powiem, że w swoim poprzednim poście popełniłem stylistyczno - składniową katastrofę (nie wiem użyte kontekstowo w dwu kolejnych zdaniach), ale nie będę poprawiał

Odpowiadając na pytanie:
Ponieważ PbF opiera się na opisie poszczególnych elementów - myślę, że jedną z form jest opis na żądanie. Analogicznie do zajęć z plastyki - grupa siada i rysuje zadany przedmiot. Tutaj moglibyśmy określić, że chętni są zobowiązani do umieszczenia w temacie zadanego opisu. Opis taki również zamieszcza "prowadzący" zajęcia - następnie następuje dyskusja nad "pracami". Początkowe lekce byłyby prostymi wprawkami (budynek, wnętrze, okolica, etc), później postacie, twarze, dalej akcje i dynamika opisu...

Drugą formą jest zamieszczenie "kawałka niezłego tekstu", omówienie go - środki artystyczne, stylistyczne i inne ..yczne, a potem zabawa w napisz to tak samo tylko inaczej (było wnętrze średniowiecznej karczmy - zastosuj omówione środki i napisz opis nowoczesnego wnętrza)

Dalej "popraw mnie" - dla odważnych. Uczen pisze tekst na zadany temat, a mistrz go poprawia (to może być wyzwanie :P ), po czy dyskutują zmiany i poprawki w tekście; czyli dlaczego tak, a nie inaczej.

To tak na szybko...


Po pierwsze primo - jakie będzie zainteresowanie takimi warsztatami? Każdy prowadzący będzie musiał jednak się trochę przygotować i poświęcić na to trochę czasu...

 

rudaad

Jako pierwsza zagłosowałam w sondzie na swój wyraźny plus

Ludzie, którzy ze mną grali/grają, a nawet tylko mnie znają mają pojęcie o moim warsztacie. Jestem bardzo wymagająca dla siebie i dla współgraczy, co nie znaczy, że nie popełniam błędów, ale znaczy, że tak długo je poprawiam aż będzie perfekcyjnie. Już dawno pomagam kilku osobom w pracy nad ich postami, czy jakimikolwiek tekstami i chyba wychodzi nam to na dobre. Przyjemnie jest pracować z ludźmi, którzy trzymają wysoki poziom, ale dobrze też widzieć, że ktoś się bardzo stara.

W moim "widzi mi się" powinno to wyglądać tak jak ja z ludźmi pracowałam do tej pory - Wnikliwe przeczytanie i ocena tekstu - uwagi, wskazanie kierunku pracy, oraz błędów i mocnych stron tekstu. Następnie kolejna ocena poprawionego przez "ucznia" tekstu i próba wspólnej pracy, tudzież pokazania "jak ja bym to zrobił". Proste, spójne, a co najważniejsze skuteczne.

Co do galerii potworów znaczy postaci taki projekt już istnieje na LI i nazywa się to chyba właśnie tak: "galeria postaci" - bodajże Grey'a pomysł. Nikt nie powiedział, że w temacie wrzucać należy tylko przyjęte do sesji postacie, albo tylko "mocne". Temat był dla wszystkich, do chwalenia się, żalenia, oczekiwania oceny i oceniania.

Pozdrawiam Ruda

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Arcagnon

Uważam, że pomysł jest naprawdę dobry. Sam mam problemy, gdyż często popełniam błędy językowe. Dlatego też się zgłoszę.

 

Kerm

Ciekaw jestem, kto ocenił pomysł jako "do bani"??

Podobnie jak rudyaad dałem plus

Nie wiem, czy nadałbym się na czyjegoś mentora, ale gdyby moja pomoc komukolwiek się przydała, to proszę dać mi znać.

 

Arango

Kerm wystarczy spojrzeć na wyniki i będziesz wiedział

Pomysł świetny tylko jedna rzecz. Mogę spytać czy ktoś z założycieli prowadził już kiedyś podobne warsztaty ? Albo w ogóle jakieś warsztaty pisarskie, literackie ? Więc na razie swoja postawę oceniam jako neutralną.

Kelly Ty na warsztatach ? Uśmiałem się setnie. Mym skromnym zdaniem wraz z Kitsem macie najczystszy, najlepszy i najprzejrzystszy styl na tym forum. Wcale nie zdziwiłbym się gdybyś zajmował się pisaniem zawodowo, półzawodowo.

 

Lilith

Jeśli będę mogła komuś pomóc, z przyjemnością to zrobię. Nie opuszcza mnie jednak świadomość, że sama mam sporo do poprawienia. Dlatego chętnie poddam się wszelkim korektom i sugestiom. Nawet wiem już mniej więcej, kogo poprosiłabym o "nauki".
Sama nie czuję powołania do udzielania pouczeń. Zawsze głupio mi zwrócić komuś uwagę na jakieś niedociągnięcia, ale skoro specjalnie po to zostanie stworzony temat, mogę zebrać się na odwagę i spróbować wtrącić swoje trzy grosze.
Jedyne, o co się obawiam w moim przypadku, to chroniczny brak czasu. Nie chciałabym zawieść nikogo deklarując udział w tym przedsięwzięciu, a potem nagle zniknąć.
Bardzo podoba mi się pomysł Aschaara. Taki system pozwoliłby zachować jako taki porządek w temacie.

 

__________________
"Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?)