11-11-2013, 19:18 | #1 |
Reputacja: 1 | Potworna podróż Oglądałem dzisiaj z synkiem Uniwersytet Potworny. Od razu dla nie kojarzących produkcji dorzucam trailer: [media]http://www.youtube.com/watch?v=_o6-IROt46Y[/media] Wpadłem na pewien pomysł świata/settingu do Savage Worlds. Nie ma co go wybitnie opisywać, więc opowiem krótko. Co jeśli by opracować lekki system specjalnych zdolności straszenia i ustalania skali jak dobrze udało się kogoś wystraszyć (można w tym celu zwyczajnie kierować się tabelą strachu). Gracze byli by potworami którzy w jakiś sposób utknęli w świecie ludzi. Jest to za czasów gdy potwory są przekonane, że ludzie są toksyczni i można ich tylko straszyć by zdobyć energię. Różni się to ciut o Potworów i spółki w ten sposób, że potwory mogą używać strachu i krzyku innych by przenosić się przez dowolne drzwi do innych na nie wielkie odległości (kilka, klikanaście, kilkadziesiąt km w zależności od mocy strachu). Dzięki temu mogą szybko się poruszać pomiędzy lokacjami. Ogólnym wiecznym celem graczy jest ucieczka ze świata ludzi, z powrotem do swojego. Jest to w sumie materiał bardziej na parę sesji, czy kampanię, niż na stały uniwersalny setting, wydaje mi się to jednak ciekawe urozmaicenie w stosunku do innych światów akcji Co o tym sądzicie, jakie elementy byście dorzucili do takiej gry? Może zaproponujcie wersje dla starszych odbiorców, gdzie np potwory zdobywały by dodatkowe boosty za pełne strasznie np dorosłych w stylu najlepszych monstrów z horrorów? Wszelkie pomysły mile widziane, byle by konstruktywne.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |
13-11-2013, 21:55 | #2 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| |||||
13-11-2013, 23:17 | #3 |
Reputacja: 1 | Cóż wstawię tu lekki spojler. W Uniwersytecie Potwornym jest scena gdzie główni bohaterowie trafiają do świata ludzi i wpakowują się w takie tarapaty, że gonią ich policjanci z bronią, a do tego ich drzwi zostały odcięte od zasilania. Jedyna szansa jaka mogła ich uratować to przerazić dorosłych tak bardzo by naładować drzwi. Scena przypominała klimatem horror pomimo faktu, że była to bajka Właśnie ta scena była dla mnie głównym motorem pomysłu. Chodziło mi bardziej o wpakowanie graczy w bagno, gdzie muszą się ratować strasząc ludzi, a nie żeby był to ich zawód, chociaż i to by mogło wypalić. By zrobić setting w pełni na Potworach i Spółce trzeba by sporo materiału. Dużo mniej wymaga mechanika kampanii gdzie potwory utykają w świecie ludzi. Drzwi miały dawać ograniczoną teleportację, żeby gracze byli zmuszeni dalej straszyć i zdobywać energię. Jeśli zaś chodzi o odległość to rzecz w tym, że tylko jakieś konkretne przenoszą do ich świata i muszą się do nich dostać by się uratować Gdyby mogli się od razu do nich przenieść, sesja nie miała by sensu. Jeśli zaś chodzi o mechaniczny aspekt skilli to ja to widzę bardzo prosto. Ustalasz jakimi aspektami Twoja postać najlepiej straszy. Potem dorabia do tego odpowiedni skill. Np. Mam potwora który wygląda jak Hulk. Straszy jednak głównie np. miażdżąc różne obiekty. Cecha pochodna skillu to siła a skill nazywam "Miazga". Gdy dochodzi co do czego używam mojego skilla i testuje jak dobrze mi poszło. Haczyk polega na tym, że na różne osoby może działać co innego i np skill z pod danej cechy może być mało wydajny, posiadać ujemne modyfikatory itp. (Tak jak w filmie ludzie mają swoje najgorsze lęki i takie rzeczy które ich nie ruszają).
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 13-11-2013 o 23:20. |
23-11-2013, 22:32 | #4 |
Reputacja: 1 | Swoją drogą chętnie i z ciekawością popatrzyłbym na karty postaci (rozpiski) Jamesa Sullivana (Sulleygo) i Mike Wazowskiego. |
25-11-2013, 17:16 | #5 |
Reputacja: 1 | Mogę zrobić przykładowe. Do opisu kart też by się uwagi przydały Chociaż wyzwaniem było by ustawienie ich skilli straszenia, bo poza tym to pewnie Sullivan byłby górą mięcha a Wazowski mądralą.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |