Zostało jeszcze 24 dni do końca akcji, a ja jestem bardzo bliski osiągnięcia planu optymistycznego :) Dla mnie to zaskoczenie i - co więcej - zawdzięczam je w głównej mierze właśnie LI-czom co mnie strasznie podbudowało. Dzięki Wam ludziska za to. Bardzo dziękuję :)

Projekt żyje własnym życiem, co mnie cieszy. Co 2-3 dni wrzucam jakąś aktualizację, coś ujawniam z fabuły powieści.

Mam też taką informację:

Jak tylko ruszy sprzedaż książki (i wysyłka dla Wspierających) na LI pojawi się.... rekrutacja dla zainteresowanych grą w świecie Upadku.

Przygoda będzie działa się pomiędzy akcją tomu I i II i - czytelnicy - będą mogli przeżyć niektóre motywy i wątki z głównej linii fabularnej :)

Co do wspierania :) Jeśli jeszcze ktoś jest zainteresowany, zachęcam. Każda, nawet najmniejsza pomoc, to dla mnie pozytywny feedback z Waszej strony i ogromny motywator do pracy nad poprawkami do kolejnych części.

Dziękuję Wam raz jeszcze z całego serducha.

14 dni do końca! Plan optymistyczny niemal osiągnięty. Zachęcam jednak do wspierania, każda pomoc zawsze mile widziana. Na ludziach z LI, jak zauważyłem, nie zawiodłem się - wręcz przeciwnie, zaskoczyliście mnie wszyscy bardzo, bardzo mocno i bardzo, bardzo pozytywnie. Jak zawsze zresztą.

Staram się uzupełniać projekt, dodawać kolejne fragmenty książki.
Wysyłajcie znajomym, którzy lubią fantasy. Lubią takich autorów jak Steven Erikson i jego Malaz, Gleen Cook i jego Czarną Kompanię a nawet Grę o Tron i Martina. Dla mnie każda kwota to dowód na to, że nie warto było pisać tylko dla siebie, że warto jest spełniać marzenia swoje i innych. Pomoże mi to nie tylko w druku, ale w składzie, kolportażu, dokończeniu prac nad 3 tomem, wydaniem 2 tomu itp.

Namawiajcie znajomych, mówcie im o moich sesjach tutaj, o tym jakie opowieści prowadzę. Może kogoś zachęcicie, a ja będę Wam wdzięczny.

Jeżeli możecie, sami ją kupcie. Wiem, że to dość wysoka cena (kupowana normalnie będzie kosztowała ok 37 zł za ok 700 stron w twardej oprawie), ale do ceny doliczyłem jeszcze koszty wysyłki i inne elementy, stąd ta cena 45 zł za 1 egzemplarz.

Nawet nie wiedziałem, że wydanie książki to takie koszty. Blisko 6000 zł za wydruk. 3000 zł za korektę. 3000 zł za skład. Jak na razie mam blisko 7000 zł. na wydruk jest :) Skład poniosłem ze swoich podobnie jak i korektę, licząc na to, że sprzedaż tych co zostaną pokryje mi koszty. Zarabiać na tym nie chcę. Podobnie, jak nie chciałem nigdy zarabiać na pisaniu na LI czy prowadzeniu RPG :) To hobby. Pasja. Sposób na to, by dzięki takim ludziom jak Wy, czuć się nieco młodszym, niż jestem :) Czuć, że nie zostawiłem tego szalonego okresu za sobą :)

Tyle.

Raz jeszcze dam linka :)

A może ktoś jeszcze się "skusi".
https://wspieram.to/upadek

Wieści z frontu - zebrano 200% potrzebnej kwoty co oznacza, że książka wyjdzie w w twardej oprawie i tak dalej.

Dziękuję Wam bardzo, bo wielu ludzi z LI wsparło mnie i to niemałymi kwotami.

I z anegdot od mojej korekty:
1. Mogę sprawdzać pana książkę tylko w dzień, w nocy za bardzo się boję.
2. Pisze Pan baaardzo dobrze.
3. Ma Pan gęsty styl, co akurat jest dobre.
4. Nigdy nie czytałam tego typu literatury i śnią mi się złe sny
5. Akcja wciągnęła mnie. To niedobrze. Zaangażowałam się i mogę nie dostrzegać błędów.

Boże, zepsułem kobietę. A to dziennikarka i doktorant filologii polskiej :) jestem jednak straszną, łysą i pradawną grozą, czyż nie :)

Jest moc :)
To mnie strasznie podbudowało. I nie dowiedziałbym się tego, gdyby nie Wy i wiara w to, że potrafię pisać. Bo ja tej wiary w swoje siły, przyznam się uczciwie, nie miałem.

Uwielbiam Was za te wsparcie.

Zapraszam też na facebook - tam mam swój profil, a po wydaniu książki będę chciał założyć również stronę dla czytelników. Tam będzie można pogadać nad - mam nadzieję - Waszą ulubioną książką ;)
Taki żarcik.

Pozdrawiam i uściski dla Was kochani za okazane zaufanie i pomoc.

Hehe, super Pani Korektor :)
Bardzo fajnie, że robienie korekty dodatkowo sprawia jej przyjemność.
Robisz dobrą robotę! :)

BTW, ponoć po korekcie:

"Widział już wiele takie przypadków desperackich aktów rozpaczy. Ostateczną ucieczkę przed Szeptem, przed wojną, przed głodem, przed zimowymi mrozami. Ucieczkę przez życiem "

* takich
* przed

D:

Gratki Armiel!

@korekta: pani uprzedzała uprzejmie. Wciągnęta w fabułę i nie może skupić na polszczyźnie mając przed oczyma obrazy, a w plączących się myślach zakradający strach. ;-)

Mnie też się podoba tekst, ale potrafię się na tyle skupić, by wyłapać takie proste rzeczy, bo po prostu bez poprawności zupełnie zmienia się sens zdania :P
Ja rozumiem, że na przecinkach się nie skupia, ale to akurat samo się w oczy rzuca, właśnie dzięki samemu czytaniu.
Skupiać to się nie potrzeba :D

Ale i tak pewnie będzie to czytała drugi raz, więc wszyściutko wyłapie :)

No niestety - mam nadzieję ze takich omyłek będzie mało :( generalnie robi się zawsze 2 korekty ale na 2 korekty nie mam ani kasy ani czasu.

Nastepnym razemwez mnie, zrobie Ci milion razy taniej :p

będę pamiętał :) Zawsze możesz być potem drugim korektorem, jak już będzie II tom wydawany - przy tym niestety gonią terminy i zobowiązania względem wspierających.

Zawsze mogę po rozdziale podrzucić zainteresowanym. Jest 9 rozdziałów w każdym z tomów.