|
WIEŚCI Nowinki w dziedzinach fantastyki, science-fiction i wielu innych. Również Ty możesz dodać tutaj jakąś ciekawą informację. |
| Narzędzia artykułu | Wygląd |
Autor artykułu: Krieger 11-09-2016 | |||
| |||
|
#3
Ulli
on
12-09-2016, 23:31
|
Tą markę może spotkać bardzo wiele dobrego. Na przykład wydanie po polsku Tome of salvation, Realm of the ice quen dodatku poświęconego krasnoludom, wznowień pozycji do 1 ed. i niech nikt nie waży się pisać, że rpg umiera i to się nie opłaci bo zacznę gryźć. Paizo udowodniło jak takie twierdzenia są idiotyczne. |
#4
Warlock
on
13-09-2016, 12:30
|
Z Pathfinderem w Polsce jest taki problem, że o ile Paizo w przeciwieństwie do WotC chętnie podpisuje umowy z zagranicznymi wydawnictwami (jest nawet chińska wersja PFa), o tyle w Polsce chyba nikt nie jest zainteresowany współpracą, a szkoda, bo D&D 3.5 razem z WFRP (1 i 2ed.) zrobiło tu prawdziwą furorę. Nawet taka upadająca ISA mogłaby przedrukować większość swoich tłumaczeń z D&D 3.5 i przerobić je na Pathfindera, bo sporo rzeczy (np. opisy wielu zaklęć) pozostało niezmienionych lub te zmiany były niewielkie. A co do FFG i cofnięcia praw to współczuję naszemu Copernicus Corporation. Wydali pieniądze na tłumaczenie i wydanie nowej edycji, a tu się okazuje, że ta została wstrzymana. Games Workshop już chyba prześcignęło w swej nieprzewidywalności WotC, a ci też są znani z łamania podpisanych umów. W głowie im tylko gry komputerowe, bo nawet swoje sztandarowe bitewniaki uprościli jak bardzo się tylko dało i chyba nie przejmują się tym, że sprzedaż poleciała na pysk. Ale kto bogatemu zabroni? |
#5
Gveir
on
13-09-2016, 17:50
| |
Cytat:
System jest żywy, dopóki ludzie w niego grają. | |
#6
Campo Viejo
on
14-09-2016, 15:51
|
Pitu pitu... Gdyby w Polce żyło 1.5 miliardów ludzi, to by wszystko było tłumaczone dla europejskiego kraju, który jest cywilizowany, angielski nauczany od szkół podstawowych przeszło 25 lat... Zresztą, Polska jest postrzegana jako kraj świetnie radzący sobie z językiem angielskim, więc dla niszy zacofanych lub nieuków nikt nie będzie raptem odpalał polskojęzycznej linii wydawnictwa. A juz na pewno nie dla tradycyjnego RPG do stołu. |
#7
Ulli
on
14-09-2016, 20:09
| |
Cytat:
| |
#8
Campo Viejo
on
14-09-2016, 22:34
|
#9
Hawkeye
on
15-09-2016, 10:36
|
Podręczniki po Polsku sprzedają się w tak małych liczbach, że nie ma większego sensu ich tłumaczyć. Zresztą wiele teraz projektów przechodzi na kickstarter czy podobne serwisy. Proponuję wziąć któryś z tych "popularnych" systemów i spróbować na jednym z takich crowdfundingowych serwisów uzbierać kasę potrzebną na tłumaczenie . Okaże się, że się nie da . W Polsce ludzie podręczniki, podobnie jak muzykę kradną z internetów, to na cholerę mają potem kupować? |