Cubicle 7, już od jakiegoś czasu posiadająca prawa do gry fabularnej osadzonej w realiach Warhammera, ogłosiła oficjalnie wydanie nowej edycji systemu osadzonego w ponurym świecie niebezpiecznych przygód.

Pierwsze informacje umieścili oni na swojej stronie internetowej, pod...

Jakieś wieści odnośnie wydanie startera czy pełnej 4ED ? Miały być w pierwszej połowie 2018, a jak na razie zero wieści :<

Brak nowych wieści. Cubicle7 pisało nie tyle o wydaniu w czasie pierwszej połowy 2018, a po prostu w połowie roku.

W 218 numerze GTM poznaliśmy datę premiery podręcznika podstawowego i startera.

Będą miały miejsce w czerwcu tego roku, a kosztować będą odpowiednio $59,99 i $29,99.

O ile się wyrobią z terminem...

Pamiętam jak dziesięć lat temu kupowałem premierowe wydanie podręczników do D&D 4.0. Za cały komplet (tzw. święta trójca) zapłaciłem 200 złotych na Rebelu, a dziś ten sam komplet do piątej edycji kosztuje niecałe 600 złotych. Rozumiem, że inflacja, ale bez przesady - to trzy dość przeciętnie wykonane podręczniki. Widzę, że WFRP zmierza w tym samym kierunku. Ciekaw jestem ile będą sobie liczyć za kolejne dodatki.

Pewnie nieco taniej od podręcznika głównego, ale poniżej 30-40 dolarów znając życie nie zejdą. Drogie jest życie eRPeGowca niestety.

Piąta edycja jest niby najdroższą edycją D&D, ale na Amazonie prawie cały czas jest na nią zniżka 50%, więc nie uwzględniając kosztów przesyłki wychodzi na najtańszą edycję w historii. Zresztą ceny każdej z "dużych" edycji są plus minus porównywalne (jeśli do OD&D dodamy suplementy) - za D&D 4 po angielsku płaciło się w chwili premiery ok. 100 dolców (patrz cena detaliczna poszczególnych podręczników). Z inflacją różnica między 4 a 5 nie przekraczałaby 25 USD. Ale tak czy siak porównanie na poziomie tych danych jest porównaniem takim sobie, bo nie uwzględnia chociażby przeciętnego dochodu ani kosztów życia.

Tak czy siak druga edycja WFRP ukazała się w roku 2005. Kto wtedy kupił podręcznik, używa go już 13 lat. Zakładając, że czwarta edycja też tyle pociągnie, to mamy 60 dolców amortyzowanych na 13 lat, więc niecałe 5 USD rocznie, więc jakieś 40 centów miesięcznie. Za tyle to nawet piwa nie kupicie, chyba że jakiegoś podłego Rompera.

WFRP 3 nie uwzględniam, bo mało kto się w niego zaopatrzył. Dodatków też, bo jednemu bardziej potrzebne, drugiemu mniej.

Nie mam wątpliwości, że cena się zamortyzuje z biegiem lat. Problem tkwi raczej w tym, że uważam, że są lepsze rzeczy, na które można wydać jednorazowo tyle pieniędzy, no ale to już kwestia subiektywnych odczuć. Amazon ratuję trochę sprawę, to fakt, ale to wciąż wydatek 108 euro za cały komplet, a kto jest kolekcjonerem podręczników i lubi mieć na półce przynajmniej co bardziej godne uwagi podręczniki, to musi się liczyć z bardzo dużym wydatkiem.

A co do czwartej edycji D&D, to 24.06.2008 dokonałem zamówienia na Rebelu na całą trójkę podręczników na kwotę 199 złotych + koszt przesyłki. Wątpię, aby to była jakaś promocja, ponieważ ta cena na angielskie podręczniki utrzymywała się przez cały czas na Rebelu.

No i stało się... Drodzy fani WFRP możecie zacząć szukać swoich portfeli, bo już niebawem zostaną znacznie odchudzone. Na stronie wydawcy można zamawiać już pre-ordery. Przy okazji w opisie produktu pojawiły się nowe informacje nt. systemu. Kiedy już otrzymacie podręczniki, to nie zapomnijcie podzielić się wrażeniami, bo w ciemno nawet nadchodzącego wielkimi krokami RuneQuesta bym nie kupił.

Chodzą (niepotwierdzone jeszcze) plotki, że GW odebrać ma prawa autorskie C7 zaraz po wydaniu podręcznika głównego. Za resztę dodatków odpowiadać ma inna firma. Plotki pochodzą z rzekomo poważnego źródła. Nie mogę załączyć linków, bo jestem na komórce, ale przekopiowałem fragment wiadomości z zamkniętej grupy WFRP 4ed:

GW ma długą historię mordowania swoich dzieł. Ciekawe jak to będzie tym razem i ile w tym jest prawdy...

GW miałoby odebrać czy C7 zrezygnować? To duża różnica.

Ten Noobirus to nie jest jakiś polski bloger przypadkiem?

Byłoby to już siódme wydawnictwo WFRP. Bawią się jak w gorącego ziemniaka.