Ekipa firmy
Ubi Soft (niegdyś
Blue Byte) stworzyła kolejną część z serii
The Settlers pod tytułem
Rise of an Empire.
W internecie można znaleźć już mnóstwo filmów i screen'ów z gry i nie ma co ukrywać, że grafiką nowe
Settlers'y przewyższają niejeden tytuł, ale co do
Settlers'ów pojawia się inna wątpliwość.
Czy to aby się już nie przejadło graczom?
Fakt, że w każdej nowej części mamy dostępne nowe misje, mapy, budynki, możliwości, itd., ale ile można?
Moim zdaniem już niedługo będzie sie żartować na temat
Settlersów podobnie jak teraz żartujemy o, np.
Rambo XXVIII.
Czy ktokolwiek nie pamięta cudownych
The Settlers II?
Czy nie urzekające było wytyczanie nowych ścieżek, po których chodzili sobie nasi zapracowani settlerzy?
Ale cóż, taka jest cena postępu.
Sami zdecydujcie, co sądzicie na temat
The Settlers: Rise of an Empire.