Dwie publikacje, dwóch świetnych pisarzy.
Gay Gavriel Kay Pieśń dla Arbonne - Tuz fantasy, jak by to rzekł Sapek, historycznej. Pisarz, który przekonał mnie, że na zachodzie nie powstają tylko długie niczym Kolej Transyberyjska cykle, ale także błyskotliwa i mądra literatura spod znaku fantasy. Kay słynie z doskonałego
researchu. Do napisania powieści szykuje się długo, zbiera materiały, ale dzięki temu otrzymujemy wspaniałe, stylizowane dzieła, których akcja toczy się w w światach mających pierwowzór w konkretnych miejscach i czasach z naszej historii. Mogą to być renesansowe miasta-państwa Włoch (
Tigana), ziemie Hiszpanii okresu rekonkwisty w powieści, która na nowo opowiada losy Cyda (
Lwy Al-Rassanu) czy Bizancjum, które rozpaczliwie walczy o przetrwanie (
Sarantyńska mozaika).
Tym razem opowie nam na nowo losy herezji katarskiej, umieszczając w krainie wzorowanej na Prowansji epoki truwerów.
Termin publikacji - 8 lutego 2008
Neil Gaiman
Interświat - pierwsze wydanie kolejnej powieści mistrza
urban fantasy (tak, zastrzelcie mnie za szufladkowanie
) Tym razem młody, gamoniowaty chłopak znajdzie przejście do innego świata, w którym walkę toczą dwie, wielkie armie. Nasz bohater będzie musiał podjąć decyzję po czyjej stronie się opowiedzieć, by zachować honor.
Powieść już w księgarniach.