Przewodniki klasowe 3.0 vs D&D 3.5
 

Witam mam pytanko do osób ogarniający dobrze temat D&D. Gram ze znajomymi na poprawionej edycji 3.5 wiem, że do wcześniejszej wyszły podręczniki klasowe (Księga i Krew, Miecz i Pięść, Obrońcy wiary, Pieśń i cisza oraz Władcy Dziczy).
Czy jest sens je kupować i wprowadzać do naszej gry? Czy da się w ogóle z nich korzystać na 3.5?

Z tego co słyszałem, wyszły poprawione edycje tychże podręczników, jednakże niestety tylko w języku angielskim.
Z tego co pamiętam, to te poprawki rzeczywiście były bardzo potrzebne - chodzi głównie o prestiżówki. Niektóre nie miały sensu mechanicznie, inne fabularnie (w tym moja osobista antypatia - gardzący magią. Też mi klasa do grania w tak mocno umagicznionym swiecie), w końcu część była nazbyt potężna.
Niemniej jednak było tam sporo ciekawego contentu, także wspomagającego dobre odgrywanie postaci, czy poradniki dot. jej tworzenia i rozwijania (oczywiście nieco już teraz przedawnione, ale wciąż przydatne). Także opisy kosciołów, gildii złodziejskich, stowarzyszeń magicznych itp. elementów pozwalających lepiej umiejscowić postacie w świecie gry i tenże świat ubarwić (choć wszelkie takie elementy są zrobione pod Greyhawk, ale łatwo je wprowadzić do Faerunu).
Ogólnie, to naprawdę świetne podręczniki były i przy niewielkim nakładzie pracy (zresztą, wiekszosc podręczników do faerunu wypuszczonych po polsku też jest na 3.0) wciąż mogą służyć graczom i mg. Bierz.

Może trochę późno ale i ja coś dorzucę. Sporo zmian weszło od czasu 3.0 do 3.5 także w mojej opinii znacznie lepszą inwestycją są angielskojęzyczne podręczniki z serii Complete. Zwłaszcza jeśli na sesjach używacie psioniki która w 3.5 jest praktycznie od nowa napisana i znacznie uproszczona. Do tego seria Complete wprowadza sporo ciekawych rozwiązań jak choćby broń z kapsułkami alchemicznymi (w końcu pojawił się racjonalny powód istnienia wysokopoziomowych alchemików). Zaś pod względem fabularnym nie ustępują klasowym z 3.0.

No cóż, trochę już się z BeFem potykamy tu i tam, i mam wrażenie, że chodzi mu raczej o podręczniki polskojęzyczne. A te stare klasowe wciąż można z powodzeniem wykorzystać, więc jeśli nie chce się/nie umie czytać angielskich, to wciąż sensowna inwestycja.
Chciałem napisać, że dodatkowo są teraz raczej tanie, ale spojrzałem na alledrogo i jednak nie są ==' W sumie jak widzę, wyprzedało się to wszystko w końcu. Aż szkoda.
Z drugiej strony niczego z serii Complete nie zdołałem znależć w sprzedaży gdziekolwiek (przynajmniej na pierwszych paru stronach wyszukiwania).

Cóż, ja kupowałem w formie pdf'ów wprost od wizardów, ale ta forma pewnie nie każdemu odpowiada (mi jak najbardziej bo podręczniki wtedy miejsca nie zajmują dużo).

Właśnie do mnie idą wszystkie klasowe podręczniki (3.0). Udało mi się je upolować za dość rozsądne pieniądze. Zobaczymy co z tego będzie. Oczywiście dziękuję wszystkim za odpowiedź i pomoc.