21-05-2007, 22:51 | #41 |
Reputacja: 1 | debilniejszej gry niż tibia nie znam... ostatnio takiego gościa z młodszej klasy 3 dresy przyszły pobić bo ich pozabijał (w tibii) i poszły im 3 lvl-e w dół nic mu nie zrobili, ale mieli przyjść w następny dzień więc wtedy koledzy tego młodego z tibii przyszli go bronić! debile :-/
__________________ Allandril Elavien |
22-05-2007, 09:20 | #42 |
Reputacja: 1 | To nie wina gry tylko ludzi. Co prawda Tibia potrafi odmóżdzyć bardziej podatne umysły jak np. gimnazjaliści itepe... a sam wiem, że zginięcie na wysokim lvlu to tragedia dla co poniektórych. Ale nie powiem - jak na coś darmowego i malutkiego to całkiem fajne... ale potrafi wciągnąć i robi się mniej przyjemne :/ Osobiście z mmorpg wolałem już star wars galaxies ;p W tibii nie czułem klimatu... a i fajnie mi się grało tylko z kumplami - jak się gra samemu to praktycznie z nudów idzie umrzeć po 3 dniach -_-' No i ciągle kokszenie, questy, że pożal się boże... bo polegające tylko na zabiciu czegoś plus zabraniu ze zwłok jeszcze czegoś i dania to komuś innemu. Nudności ;p
__________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die." |
22-05-2007, 10:51 | #43 |
Reputacja: 1 | Templarius, to, że gra jest debilna, nie jest winą graczy... CipSoft stworzył taką a nie inną grę, która ingeruje w psychikę graczy, i tym sposobem mamy takich właśnie idiotów. Także spotkałem się z taką sytuacją, tyle że w większej skali: Kumpel (102 MS) ustrzelił z Ultimate Explosion trzech frajerów (104 EK, 95 RP i 117 EK)... A to byli chłopcy z osiedla, to mu na drzwi farbę różową wylali i obrzucili okna kamieniami, co skończyło się naprawami w cenie 3500 złotych. |
22-05-2007, 18:00 | #44 |
Administrator Reputacja: 1 | A wydawało mi się, że w Lineage 2 grają chorzy ludzie. W samą Tibię nie grałem jednak z ego co widzę to działa jak każde inne MMO. W momencie kiedy gra staje się dla ludzi życiem zaczyna się tragedia. Przestroga dla wszystkich graczy MMO :P |
22-05-2007, 18:20 | #45 |
Reputacja: 1 | ja grałem w kilka mmorpg'ów ale nigdy nie mogły mnie jakoś wciągnąć. Zawsze po 2 - 3 miesiącach mi się nudziły. Jakbybyło z tibią nie wiem, ale wole niepróbować, ale bardziej z powodu samej jakości gry niż uzaleniania.
__________________ Allandril Elavien |
22-05-2007, 18:25 | #46 |
Reputacja: 1 | Większość graczy Tibii żyje w ogóle w innym świecie. Brak możliwości codziennej gry to dla nich tragedia. Mój kolega (17 lat) popłakał się, jak spadł z poziomu 28 na 27... To dopiero tragedia Tibia, moim zdaniem, uzależnia jeszcze bardziej. Dlaczego? Ostatnio pojawiło się kilka artykułów na jej temat w gazecie, telewizji i internecie. Jest to negatywna opinia, ale większość czytelników chce przekonać się, czy naprawdę jest taka fajna. Próbują, i ich wciąga |
22-05-2007, 18:44 | #47 |
Przesadzacie z tym uzaleznieniem. Ja miałem kiedyś knighta na 56 lv ze skilami podchodzącym pod setkę. Sprzedałem go i zainkasowałem przeciętna polska pensję (oczywiście na 2500- 1430 zaledwie, ale wg mnie to jest przecietna polska pensja, bo jest ona zawyzana przez prezesów banków). Prawda, kiedy w to grałem to było dla mnie tragedią odpuścić sobie np. jeden dzień. W weekendy np grałem z kolegą na zmianę od piątku do niedzieli rano (to była inna postać). Teraz jednak nie czuję żadnego pociągu do tej gry- więc nie jest to jakieś szczególnie groxne uzalezienie, dlaczego? Wyjść z niego można i nie będę ci się trzęsły dłonie, jak nie pograsz | |
22-05-2007, 22:41 | #48 |
Reputacja: 1 | Każdy opisuje swoje wrażenia - i widać dokładnie, że inni wychodzą z tego normalnie a innym rzuca się na psychę. To zależy od ludzi - nie od gry. Znam ludzi którzy grając w np. Mu czy jakieś inne "gupie i szkodliwe gry" robią dokładnie tak jak opisywał Yaneks. To nie zależy od danej gry - tylko od tego czy gra wciąga. Tibia wciąga bo ma małe wymagania sprzętowe, jest za darmo (i tak nałogowiec wykupi konto...) i stało się popularne właśnie przez inteligentów publikujących artykuły o grach, które wpływają na psychikę...
__________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die." |
23-05-2007, 11:48 | #49 |
Reputacja: 1 | Tego już w ogóle nie rozumiem... To nie zależy od danej gry, tylko czy ta gra wciąga? A to, czy ta gra wciąga, nie zależy przypadkiem od niej samej? Chyba jednak zależy. Tibia owszem, wciąga dlatego, że ma małe wymagania sprzętowe, i ma szerszą gamę możliwości niż inne darmowe gry, trudno w Mu pogadać na ogólnoserwerowym czacie. No i to, że jest darmowa też wciąga, jednak o ile do 70 poziomu jest w miarę łatwo dojść bez PACC, o tyle żeby wyciągnąć coś więcej nie wystarczy polować na potwory, z których najsilniejsze są Giant Spider'y. |
28-05-2007, 07:27 | #50 |
Reputacja: 1 | JA się wolę szeroko nie wypowiadać bo to pod cenzurę podchodzi To tak jak z globowcami na mu. Tłuc cały dzień i nabić 1% lvl, dziwisz się ze jak im spadnie pałaczą? Ja miałem własny serwer mu. Sam nie grałem ale sporo graczy miałem. Na dłuższą metę nie da rady. Co dopiero w tibię która nawet grafiki nie ma.
__________________ "Życie zaczyna się po śmierci" "Vivant omnes virgines Faciles, formosae" |