Arkadia LpMUD
 

A ja zapraszam serdecznie do zobaczenia gry opartej na silniku Warhammera :)



O Arkadii

Arkadia to w pełni darmowa, tekstowa gra fabularna, w której jednoczesnie może uczestniczyć wielu graczy. Każdy z nich, wcielając się w dowolnie wykreowaną przez siebie postać, przemierza świat inspirowany dwoma bardzo popularnymi pierwowzorami fantasy - jedna z dwóch połączonych domen Arkadii czerpie z Warhammer Fantasy RPG, druga natomiast bazuje na świecie opisanym przez Andrzeja Sapkowskiego w cyklu książek o wiedźminie Geralcie.

Arkadia oferuje wręcz nieporównywalną z żadną inną grą komputerową możliwość odgrywania i uplastycznienia wymyślonej przez siebie postaci, ustępując w tej kwestii jedynie niczym nieograniczonym fabularnym ("papierowym") grom RPG. Od niezliczonych sposobów na wyrażanie emocji i zachowań postaci, przez jej ubiór, biżuterię, fryzurę czy tatuaże, aż do setek rodzajów różnego typu ekwipunku - dzięki tym i wielu innym aspektom oraz bogactwu i różnorodności świata, grając w Arkadię można wykreować zarówno zhańbionego Zabójcę Trolli, rycerza Zakonu Sigmara, fanatycznego kultystę Nurgle'a, jak i krasnoluda rodem z Mahakamu, walczącego o wolność Starszych Ras członka Komand Scoia'tael, czy też bogatego kupca Cechu Novigradzkiego.

Chcesz rozpocząć swoją przygodę?
Wejdź na Arkadia LpMUD

A ten "silnik warhammera" to dwusuw, disel czy czterosuwowy benzyniak? :)

Przez dwanaście lat przyglądałem się tej gierce jako gracz. Ma wszystkie wady gry komputerowej i żadnej zalety papierowego RPG. Była dobra dla dzieciaków zbyt głupich i zbyt skąpych, by kupić sobie podręcznik do tradycyjnego RPG i bawić się w taką rozrywkę. Co prawda po tych dwudziestu latach większość z tych dzieciaków podrosła, ale poskutkowało to tylko tym, że stali się bardziej zgorzkniali.

Jeśli się zastanawiacie dlaczego bywam taki zjadliwy zajrzyjcie na któreś z nieoficjalnych forów tego muda. Na bilans najlepiej. Chociaż ostatnio ponoć zabroniono nawet walki graczom między sobą. Nie zostało więc nic, bo poza nawalanką i psuciem sobie nawzajem w ten sposób gry, jedyne co mieli do zaoferowania to pretensjonalny jak oni to nazywają "erpeg" ograniczony do określonych komend. W dodatku "erpeg" mocno ograniczony sztucznymi wewnętrznymi ograniczeniami nie mającymi nic wspólnego z systemami bądź książkami na których gra się opiera. Na przykład ogry muszą seplenić, gnomy mówić bez oddzielania wyrazów, krasnoludy wyrażać się jak dotknięte zespołem dauna chłopki. Jest tego cała masa.

Administracja zaczęła z wami gadać, czy nadal traktuje was jak guano (żeby nie napisać brzydziej)? Pytań do administracji dalej nie ma, nieprawdaż?

Administracja przez te wszystkie lata się zmieniła.
Świat powiększył się zdecydowanie oraz pojawiają się nowe aktualizacje.
Do tego obecna Administracja bardzo sumiennie zwraca uwagę na prośby graczy. Wejdź i sam się przekonaj :)

Dokodowali pierdylion lokacji gdzie ktoś pojawia się raz na pół roku? Kolejne expowisko gdzie nie ma sensu expić? Altdorf już zakodowali czy po świętach? Tretogor otwarty? Super ale ja się pytałem czy można zadawać pytania administracji.

Wrócił dział "Pytania do Wizów"?


Wiesz co zajrzałem, nie wrócił.

Te prośby graczy to są wyrażane jak siedzisz ze znanym ci wizem na piwie?Przez forum nie możesz takiej prośby wyrazić.

Wizowie mają w dupie graczy, gracze mają w dupie wizów i innych graczy. Forum gry tylko dlatego nie jest wypełnione bluzgami i groźbami karalnymi, bo jest moderowane.

Sama rozgrywka zaś archaiczna i pozbawiona sensu.

Ktoś komu zmarnowano 12 lat życia ma prawo być zagniewany.

Otworzą Altdorf i Tretogor, przekodują kopalnie i powstanie ich więcej, wprowadzą możliwość niebojowego rozwoju postaci, przywrócą zadania i dokodują ich więcej, wprowadzą eventy, zakodują magię, konie i łuki...

...i najważniejsze

administratorzy zaczną rozmawiać z graczami a nie strzelać fochy i przywrócony zostanie dział "Pytania do Wizów"!

Wtedy się odezwij.

A na razie nie namawiaj do złego.

Ulli może jakaś maść na ból zadka, stary chłop z ciebie a histeryzujesz jak jakiś nastolatek z burza hormonów.

Ogarnij się troszkę.

Bardzo konstruktywnie wyraził swoją opinię, więc nie wiem o co Dwarf Ci z nim idzie.

Wlazłem, zalogowałem się.
Marne, wybitnie marne.
Najbardziej irytuje zgadywanie JAK zakodowana jest jakaś czynność.
Poza tym brak obrazu z cRPG, brak spełnienia się w snuciu opowieści z pbfRPG, brak interakcji towarzyskiej z classicRPG. Nie polecam.

Brak interakcji towarzyskiej? Nie zgodzę się. Właśnie w tym kryje się główna zaleta Arkadii wg mnie, na tym że możesz zbudować całą sieć relacji z postaciami innych graczy, relacji przyjaznych, nienawistnych, skomplikowanych - wszystko zależy od Ciebie i tego, co Ty napiszesz. Pod tym względem jest to MMO zdecydowanie najbliższe classicRPG. Oczywiście, jak się spojrzy tak o, pobieżnie z zewnątrz, to można to przeoczyć. Ale gdy pozwolisz sobie wsiąknąć trochę bardziej, zacząć naprawdę poznawać inne postacie... Cóż, powiem że animozje pomiędzy niektórymi potrafią trwać lata (zresztą, nie tylko między pojedynczymi graczami, całe ugrupowania typu Komando Scoiatel czy korsarskie załogi ze Skellige wdają się w różne zbrojne spory i sojusze, scena polityczna jest tu dość żywa), inni zaś na lata potrafią tworzyć udane związki. Magia roleplayu i 'wczucia' , które ta gra umożliwia.

Leoncoeur podkreślił jedną wadę Arkadii, z którą się zgodzę - ogarnięcie komend wymaga trochę wprawy, ogrania się z tym tytułem, ciężko jest osobie która z MUDami zaczyna od zera. Ale jeśli poświęci się trochę czasu i chęci, z czasem wszystko zacznie stawać się łatwe.

Ulli, zgłosić się do wizów możesz w każdej chwili z poziomu gry. I nie wiem skąd wziąłeś informację, że gracze nie mogą się zabijać wzajemnie, skoro mogą. I rozumiem, że gra Ci się nie podoba, ale prosiłbym, abyś w swojej opinii zachował jednak podstawową kulturę, bo póki co w swym silnym subiektywizmie implikujesz że ludzie grający w to to debile albo dusigrosze, co zdecydowanie jest zachowaniem obraźliwym.

Ja nie napisałem, że wszyscy grający w arkadię to skąpi debile, tylko że dla takich tworzona jest ta gierka. Wszystko jest pod to robione. Znajomość świata lub systemu jest przeszkodą. Inteligencja zresztą też. W cenie jest refleks, zwinne palce, bystry wzrok i znajomości pozagrowe. Regulamin i zasady są mrzonką, nikt ich nie przestrzega. Co do zabijania to opieram się na opinii gracza, który nadal gra i lekturze tematu na forum gry. Linka nie podam, bo regulamin tego forum zabrania. Te tak zwane "interakcje towarzyskie" i "polityka" polegają na znajomościach z reala. Na przykład brat konsula komanda zdobył pozycję dzięki skryptom i wiedzy brata w Ogrzej Kompanii to oba stowarzyszenia zawarły sojusz chociaż przez lata ogrza miała sojusz z mutantami.

A z tym zwracaniem się do wizów to już jaja sobie robisz. Wpisanie "przyzwij wszystkich" to najkrótsza droga do skasowania postaci i konta. Możesz oczywiście zgłaszać błędy i pomysły w grze, ale w przypadku pomysłów jest to skrajnie niewygodne no i nie masz jakiejkolwiek gwarancji, że ktoś to w ogóle przeczyta a nie tylko odznaczy do skasowania.

To co mnie na arkadii najbardziej razi to wszechobecne chamstwo, które szczególnie wyraźnie widać na forach i czatach nieformalnych. Złośliwości w grze. Pamiętasz jeszcze stare forum i dział pytania do wizów? Zapytaj w grze jakiegoś wiza dlaczego gracz nie może porozmawiać z administratorem? Ogłaszają swoje wyroki jak papież bulle z dogmatem nieomylności rujnując z reguły grę. I to nieustanne robienie łachy.

Ludzie zarabiali na rybach obcięli ceny ryb i podnieśli zrywanie, zarabiali na łowiectwie uniemożliwili to, zarabiali na drwalstwie uczynili to nieopłacalnym, bawili się w zielarstwo uniemożliwili zbieranie i pozbawili zioła działania, członkowie elitarek uciekali z zawodami do masówek zlikwidowali elitarki.

Mam do ciebie prośbę. Grasz to do skontaktuj się z wizami i zaproponuj kolejne genialne rozwiązanie. Niech będą konsekwentni i niech zlikwidują arkadię. Przecież ciągle z nią są problemy. Rozwiążą je wszystkie.

Na pewno nie zamierzam zgłaszać takiej rzeczy dla TWOJEJ zachcianki, bo TOBIE gra się nie podoba, podczas gdy są ludzie którzy grają w nią z przyjemnością :) Wierz mi, że nie brakuje takich osób. Ale ok, tobie gra nie przypada do gustu, to najlepiej jakby jej w ogóle nie było xD Cudna logika.
I nie wiem skąd ty bierzesz informacje, naprawdę! Sporo osób zarabia wciąż na rybach, nie brakuje też zielarzy a zioła wciąż działają... I skąd wniosek że znajomość świata przeszkadza w grze? Nie odczuwam tego wcale.

A moje skromne wrażenia z wizami mam jednak pozytywne, nigdy nie odczułem ich jako napuszonych buców, jakimi ich kreujesz. Może po prostu mieliśmy inne doświadczenia, ale to jest właśnie dobry powód aby nie skreślać tego tytułu bazując tylko na Twojej opinii.