14-03-2017, 20:08
|
#1 |
| Battle Brothers Witam serdecznie wszystkich forumowiczów i forumowiczki!
W dzisiejszym odcinku pragnę zaprezentować grę która niedługo opuszcza fazę Wczesnego Dostępu na Steam, a jest nią Battle Brothers.
Czym jednak jest ta gra? Otóż jest to strategia turowa z elementami RPG osadzona w uniwersum zbliżonym do tego który znamy z Warhammera. Tak więc znajdą się tam nieumarli, jak i zielonoskórzy. Rozgrywka polega na stworzeniu kampanii najemnej i doprowadzenie jej do chwały.
Niby proste zadanie, prawda?
A jednak niekoniecznie. Gra jest "prosta", ale zdecydowanie przyjemna. Nie bójcie się tego, że wasi ludzie będą umierać w bitwie (permanentnie!), czy by złamać wzięty kontrakt, bo okazał się ponad wasze siły. Co ciekawe świat prawdziwie żyje. Co mam przez to na myśli? To, że każda nasza akcja wpływa na świat i świat żyje też własnym życiem. Jeśli bandyci nękają wioskę to możemy oczekiwać kontraktu by się ich pozbyć. Jeśli zniszczymy obóz banitów to najprawdopodobniej w tej części mapy będziemy mieli od nich spokój przez jakiś czas. Świat żyje i ma się dobrze!
Ale co z elementami RPG o których wspominałem?
Oto bowiem po każdej potyczce nasi ludzie dostają doświadczenie, a kiedy uzbiera się go dość to awansują. Dobieramy z puli Talenty i podnosimy statystyki. Do tego dochodzi sporo ekwipunku który ma znaczenie. Wszystko jednak kosztuje, a nasi ludzie muszą mieć płacony żołd (dziennie!). Do tego dochodzi wyżywienie, leki, amunicja, czy narzędzia do napraw. Ogólnie jest tego sporo. Ah! Obym zapomniał! Każdy z naszych podwładnych ma własną historię i pochodzenie które rzutuje na statystyki i ich wartości podniesień.
O tym, że świat jest generowany proceduralnie chyba nie muszę wspominać? W tej grze nie ma dwóch takich samych rozgrywek, więc jest wartość ponownych podejść do gry!
Jednak czym się inspirowali twórcy? Jeśli graliście w takie gry jak Mount & Blade, Jagged Alliance, czy Warhammer: Shadow of Horned Rat to pewnie zauważycie podobieństwa. Battle Brothers jest w produkcji od dwóch lat i drużyna się nieźle postarała by stworzyć coś unikalnego. Czy grałbym? Grałbym!
Tak więc zostaje mi tylko polecić tą pozycję na rynku gier. Perełki takie jak ta rzadko się zdarzają i szkoda pozwolić okazji mignąć koło nosa. Tym bardziej, że jest jeszcze w przecenie która trwa do 23 marca. Po oficjalnym wydaniu cena niestety wzrośnie. Co mogę powiedzieć? Brać póki gorące, bo taka okazja może się nie powtórzyć szybko!
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
| |