lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Wirtualna Tawerna (http://lastinn.info/wirtualna-tawerna/)
-   -   Kolejne zdziwienie... Morrowind. (http://lastinn.info/wirtualna-tawerna/2996-kolejne-zdziwienie-morrowind.html)

Michalius 20-06-2007 22:39

Zanim wyrażę swoją opinię jeszcze drobny komentarz dla Hawkmoona: Opłacało się być złodziejem. Reszta skilli sama w sobie rosła jak to w Morrowindzie, a jak można było kraść towary ze sklepów i sprzedawać pełzaczowi za pełną wartość rynkową (lub się podpakować) to było coś...

A więc tak. Morrowind to gra budząca we mnie skrajne uczucia. Przy pierwszym podejściu była taka sobie. Patrzyłem jak brat gra: co tu ciekawego? Cały czas po prostu łaził z miejsca na miejsce po odludziu. Gdy sam zagrałem nie ruszyłem się z Balmory, a jak kazali mi iść do jakiś ruin na drugim końcu planszy to stwierdziłem że głupie i dałem sobie spokój.
Dalej było lepiej. Większe doświadczenie, człowiek oczekiwał czegoś więcej niż akcji. Polubiłem czytanie dialogów, od czasu do czasu jakąś księgą się zająłem. Wykonywałem questy żeby po prostu uzyskać "wyższy status". W końcu jednak znudzenie łażeniem zwyciężyło.
Teraz, Morrowind ponownie u mnie zagościł, tym razem nie pożyczony od kolegi (który kupił złotą edycję) tylko własny z CDA. I gra mi się całkiem przyjemny, zabrałem się tym razem za wątek główny (wiem mniej więcej jak przebiega bo brat przeszedł, ale u mnie nigdy nie pojawiła się w odpowiednim miejscu Dwemerowa Kostka i dopiero teraz zdecydowałem sie użyć kodu żeby ją sobie przywołać...). Człowiek rzeczywiście staje się zbyt przepakowany ale w sumie... Co z tego? To teoretycznie RPG, więc nie walka powinna być głównym daniem. To ten klimat potęgowany świetną muzyką, to te dialogi, to fakt że możesz przeczytać każdy napotkany zwój i każdą napotkaną książkę. To ten fakt, że obojętnie jak długo nie będziesz grał zawsze pewnie pozostanie coś do zrobienia. To fabuła pozwalająca robić cokolwiek uważa się za słuszne, bo sposób skonstruowania gry ci tego nie zabroni. Za to Morrowinda cenię. Gdyby nie te odległości...

PS: Mógłby ktoś polecić dobrego moda z jakimś teleport ringiem czy innym takim żeby przenosił mnie do najważniejszych miast itp na czystego Morrowinda? Bezproduktywne łażenie naprawdę mnie nie bawi, a doskwiera mi brak chęci żeby samemu w edytorze sobie porobić drzwi teleportujące do danych miejsc. (no i wtedy nie będzie to wyglądało dobrze)

MrYasiuPL 19-08-2007 15:17

Świetna gra! Klasyka! Najpierw miałem pirata od kumpla :( ale szybko z niego zrezygnowałem i kupiłem złotą edycję. To moja ulubiona gra.
Michalius-->Chcesz moda?
Strona dla modderów.
Tutaj jest dużo modów, jedna z najlepszych stron.
A tu mnie zbanowali. Przy okazji jest tu wszystko o TES-ie.

Rejestrujcie się na tej pierwszej bo w sumie nie tak dużo osob robi mody. Jeśli ktoś chce mi pomóc w robieniu duuuużego moda to niech mi wyśle PW.

John5 19-08-2007 18:01

Morrowind to gra świetna, ale do czasu.
Ciekawie było za pierwszym razem, kiedy niczego nie wiedziałem i postać robiłem na "czuja". Wtedy było nawet trudnawo. Ale za drugim razem bohater tworzony z zimną kalkulacją. Wynik? 5 misji w Balmorze i 44 lvl i to nie wychodząc z miasta.
Najważniejsza umiejętność to retoryka i handel. Nawet dla wojownika. Jak sie ma odpowiednio wysokie, kupujesz u kupca wszystko za np.6000 a sprzedajesz mu za 9000. Zarobioną kasę wydajesz na nauczycieli i już masz podpakowaną postać.

Michalius do większych miast można się dostać łazikiem albo z teleportem z gildii magów. Niby kosztuje ale to grosze.

MrYasiuPL 21-08-2007 21:21

A wiesz że handlel można zniwelować? Naciskasz "zaoferuj" z 1000 razy i zwykle kupuje. Trzeba nauczyć się szybko machać palcami jedną ręką trzymając myszkę a drugą waląc w nią środkowym palcem i jego sąsiadem z prawej (prawa ręka).
Ja zaczynałem grę co jakiś czas od początku no i miałem te 70 modów. Kiedy gra się znudzi warto porobić własne mody CS-em.

Oszukista 30-08-2007 23:07

Morrowind, według mnie nie ciekawa, ponura i agrywalna gra. Nie podoba mi sie Morrowind ponieważ nie ma jakotakiego wątku, questy sa nie ciekawe i źle zrobione, jedynym plusem gry jest dóży świat, co do tego Morrowind był przełomem, jednak naprawde oprzerny światr nie rekapensuje złego zrobiewnia tego świata. W the elder scrolls III jest problem właśnie z fabułą bo źle zorbione modele postaci dsało by sie przeboleć gdyby jakaś dobra i normalna fabuła. Grając w tą gre miałem wrażenie ze ide torem prowadzącym jedynie do wzbogacenia się i kupienia fajnego equipa. Ciągłe i męczące triki jak to tu kogos okraści było poprostu...męczące. Dla mnie przynajimniej ta gra skupiała sie wokój kradziestwa i oszukaństa :D Zato w The Elder Scrolls IV: Oblivion nie tylko fabuła była świetna i questy bardzo dobrze zrobione to grafika była niesamowita a wraz z rozbudowanym systemem tworzenia postaci (co sprawiało że można było wyjść na ludzi z twarzy) dawało wiele godzin niesamowitej zabawy :) Śwait co prawda nie był taki wielki ale nadrabiał piękny a czasami strasznym otoczeniem. Morrowind nie może sie równać z Oblivionem.

Eltharion 02-09-2007 11:10

jak na czasy w których morrowind został stworzony to ta gra po prostu rządzi... chyba nie mogę nic więcej na ten temat powiedzieć, bo brak mi słów :)

Brilchan 28-03-2019 14:22

Nekruje ten temat bo Bethesda rozdaje morrowinda do Marca 31, Najlepiej jest zainstalować ich lunchera ze strony Bethesda.net po instalcji znaleźć Elder Scrolls 3 i wpisać kod “TES25TH-MORROWIND”

Jeżeli zrobi się to w odwrotnej kolejności można mieć problemy :P jakby nie było bugów to świat przestałby istnieć :P

Kolejnym powodem dla którego wskrzeszam temat jest to że chciałem o tej grze pogadać a nie chcę zaśmiecać innych tematów.

Widać że chcą zachęcić więcej ludzi do resjtracji do tej ich apki bo bardzo chcą zerwać ze stemem a po porażce fallouta 76 muszą jakiś ruch PR wykonać. Moim zdaniem im się udało Morrek z obydwoma dodatkami to fajna rzecz :D

Mam jeszcze orginalne płyty z Morkiem i dodatkami ale nie chcę mi się bawić w DOSBOXA więc wygrali zarejstrowałem się i może nawet dokończe questa z wampirami czy głównego questa którego nigdy nie skończyłem :P

Polecam ten filmik gościu fajnie opowiada o modach i jak zainstalować grę https://www.youtube.com/watch?v=JR3E4Z3fqxw

Ze swojej strony podpowiem że warto kupić krasnoludzki mieczyk w Balamore który paraliżuje wroga przy trafieniu co przy spamowaniu klawisza mydszy zwykle pozwoli wygrać :D pamiętam tą świetną poradę z starutkiego Clicka który to magazyn już dawno padł :P

Jest jeszcze parę rzeczy które chcę w tej grze zrobić np. nigdy nie dokończyłem questa gildii złodziej bo zabiłem jednego questo dawce dla gildii wojowników i zablokowałem sobie awans :D

Będzie trzeba podłączyć myszkę do laptopa :P

Leoncoeur 31-03-2019 15:57

Zupełnie nie rozumiem tego nekrującego ruchu (Bethy, nie Twojego). Przecież w dobie nowoczesnych grafik i ENB(owania) grafiki Skyrima, by fajnie było w to pograć, gra w Morro nie ma dziś żadnego sensu.
Siłą tej gry był open world i teoretyczny sandbox, jak w Fallout 2, tylko FPP, sama fabuła nic nie urywała. Gra kultowa w kwestii rozwoju cRPG, ale do zapomnienia.

Nie wiem ile musieliby mi dopłacić aby to ściągnąć i zainstalować, choć ostatnio katowałem remake Knight & Merchants, odpale czasem w robocie Panzer General II, a za grywalne uważam dziś wciaż HMM 3.

Zresztą fandom sam weryfikuje Morrowinda. Na Nexusie modów do niego 10x mniej niz do Skyrima.

Snigonas 01-04-2019 17:25

Ogólnie to Morrowind ma pełno zabugowanych mechanik, które gracze naprawiali w modach ważących prawie tyle co sama gra (~3-4GB na poprawę zepsutego kodu).
W Morrowinda zagram jeśli uda mi się go jakoś samodzielnie naprawić modami... Albo poczekam aż skończą go przenosić na silnik Skyrima (Skywind), który mam nadzieję że nie padnie w momencie wrzucenia pierwszego, większego zwiastuna do TES VI.

Googolplex 06-04-2019 18:51

Morrowind, taki zabugowany, taki nijaki, taki bez modów, taki brzydki...

A jednak umieszczenie akcji gry na wyspie Vardenfell, dodanie kultu daedr i świątyni trójcy sprawiło, że gra ma niesamowity klimat. Niby oklepane średniowieczne fantasy a jednak obcość terenów i stworzeń (pierwszy raz jak zobaczyłem środek transportu odwróciłem się i uciekłem myśląc że to jakiś super silny potwór) sprawiają, że dla mnie morrek (ta muzyka) jest znacznie lepszą grą niż Oblivion (te mordy...) czy Skyrim.

Parafrazując klasyka: Dobry jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!*



___________
* dla niekumatych, Witkacy "Pożegnanie jesieni"


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:49.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172