29-04-2011, 01:37 | #11 | |
Reputacja: 1 | No i cóż, temat umarł na ponad dwa lata - czas go ożywić! Kupiłem sobie SC2 niedługo po premierze, zagrałem kampanię, odstawiłem i ostatnio zacząłem grać na battle.net ladder (jako protoss). This game is aaaaaaawesome! I wbrew pozorom nie gra się tak ciężko jakby można się spodziewać - Blizzard odwalił kawał dobrej roboty, by gracze w ladderze grali z równymi sobie. W skrócie wprowadzono ligi: copper, bronze, silver, gold, platinum i diamond. Jak się można domyślić, diamond jest dla absolutnych mistrzów Tak naprawdę tylko 5 pierwszych gier stoi pod znakami zapytania, bo to są tzw. "placement matches" które mają określić poziom jaki reprezentuje sobą gracz i po nich jest przydzielany do ligi (ja z wynikiem 4-1 zostałem wsadzony do platinum i radzę sobie - czasami wygrywam, czasami przegrywam, więc system jest całkiem niezły). Oczywiście w ligach można awansować lub spadać... No, ale o samej rozgrywce może się wypowiem - wygląda bardzo zbliżenie do tego co Qumi pokazał w poście powyżej. To znaczy... jeśli obie strony w grze są kumate. Bo czasami ludzie tam robią takie rzeczy, że szkoda słów (raz mi się zdarzyło, że ktoś próbował mnie "zabić" swoimi workerami. Tak jest, na początku gry zamiast posłać je do minerałów, wysłał je do mojej bazy by zrobiły trochę zamieszania. Poniósł oczywiście sromotną porażkę ). Jest też łatwy sposób odróżnienia dobrych graczy od początkujących. Ci drudzy chcą wygrać wyjątkowo szybko i wyjątkowo nieskomplikowanymi sposobami - nazywa się to "cheese". Polega to na tym, że gracz wyciska ze swojej ekonomii co się da, by uzyskać kilka początkowych jednostek bojowych - Zerg na przykład w drugiej minucie gry jest w stanie wykrzesać 6 zerglingów. Jednak takie zagrania to "wszystko albo nic", bo taki gracz dosłownie nie ma ekonomii - nie trenował workerów, nie budował żadnego tech. Jego jedyna nadzieja to te jednostki. Jak się zapewne domyślacie, dobrzy gracze to tacy, którzy dbają o swoją ekonomię. Takie gry są warte zapamiętania, trwają czasami po 30 minut i wymagają niemałej finezji z obu stron. Znajomość "wrednych" zagrań też jest przydatna - moim ulubionym (jako protoss) jest wczesny scout do bazy przeciwnika i ukradnięcie mu dwóch gazów przez postawienie na nich assimilatorów Oj zwyzywali mnie przez to już nie raz No dobrze, ale jak tam Wasze wrażenia z SC2? Jestem pewien, że nie jestem jedyną osobą która tutaj w to gra. Może zagralibyśmy nawet razem? Edit: Cytat:
Jedna mnie tylko rzecz zastanawia - jest pewna sprzeczność w opisach Immortali i Stalkerów. O tych pierwszych piszą, że są to pozostałe Dragoony, gdyż nie można ich więcej tworzyć - ta technologia przepadła wraz z upadkiem Aiur. Z kolei Stalkery to... połączenie technologii Dragoonów i mocy Dark Templarów Swoją drogą, jeśli ktoś chce zobaczyć "Mistrzów Starcrafta 2" w akcji, to polecam stronę TeamLiquid - Starcraft and Starcraft 2 Live Stream List - są tutaj rozgrywki na żywo graczy, którzy pokazują je w 100% dobrowolnie. Czasami pokazywane są tam też turnieje (w ostatni weekend rozgrywały się ćwierćfinały TSL - PokerStrategy.com TSL ) Jednakże mój ulubiony "streamowiec" ma na szczęście konto na youtube, gdzie regularnie wgrywa rozgrywki, które wcześniej pokazywał na żywo. Więc można je obejrzeć na spokojnie Jego kanał to YouTube - remembertomorrow0's Channel Ostatnio edytowane przez Gettor : 29-04-2011 o 02:08. | |
30-04-2011, 12:51 | #12 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
| |
02-05-2011, 21:11 | #13 |
Reputacja: 1 | Taka uwaga, na poczatku atak czymkolwiek nie jest cheese tylko Rushem Cheese to różnego rodzaju tower rush i bunker rush. No mniej więcej Tak czy owak to prawda, gra jest świetna, a ja polecam osobiście Zergów. Czemu? Proste, Zergowie łatwo się dostosowują do zaistniałej sytuacji i szybko można przerzucać produkcję z Hydralistic zergów np. na Mutaliski. Nie wspomne o szybkości odnawiania armii to też jest genialne A kampania jest świetna według mnie Chciałbym moda do tej gry Starcraft 1 i cała kampania z broodwar na silniku SC2- yeah! P.S. Mam na myśli jednostki inne niż proby/dorny/SCV :P Ostatnio edytowane przez one_worm : 03-05-2011 o 01:14. |
03-05-2011, 16:34 | #14 |
Reputacja: 1 | Nie wiele do dopowiedzenia. Ja do dziś gram w SC1 (już tracę rachubę ile to lat), jak dla mnie SC2 jest nieco gorszy, ale chyba mocno wpłynęło na tą moja opinie rozbicie kampanii na tyle części, że trzeba czekać jeszcze długo długo. Osobiście zapraszam do gry ze mną (ale nie z moim bratem, gramy na jednym koncie). Ja mam głównie diament i platyne. A co do "chees", "rush", to nie ma co gadać. Marnują sobie te dwie stówki.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^ |
04-09-2011, 01:40 | #15 |
Reputacja: 1 | Ostatnio SC2 to jedyna gra, jaką raz na jakiś czas odpalę. Początkowo biegałem terranami, z sentymentu do czołgów, ale raz próbując zerga...zegiem zostałem na stałe . Bardzo podoba mi się różnorodność strategii i to, ze właściwie zawsze należy płynnie dopasowywać się do gry przeciwnika, by móc coś ugrać. Dynamika wymuszająca na mnie ciągłą konieczność wczuwania się w sytuacje przeciwnika i przewidywania jego ruchów pozytywnie rajcuje moje szare komórki . No i na szczęście, na ladderze częściej jakoś trafiam na ludzi z którymi dialogi wyglądają "good luck, have fun and much hugs" "you too " niż "omg noob inwektywy" . Lubię też oglądać mecze i analizy gier, chociażby Watch Day[9] episodes on blip.tv u tego pana. Turniej AHGL był przykładowo wyjątkowo zabawny .
__________________ A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger! That's the true essence of the RPG games! |
25-10-2011, 00:28 | #16 |
Reputacja: 1 | Mam nadzieję, że oglądaliście finały z BlizzCona. Ja siedziałem przed monitorem chyba do trzeciej w nocy. Ostatnia gra była iście epicka. Oczywiście też gram w StarCrafta2, może mniej hardcorowo jak kumple, ale całkiem dobrze mi idzie. Teraz jestem w top3 gold Randomem :P |
07-11-2011, 16:11 | #17 |
Administrator Reputacja: 1 | Jak już jesteśmy przy oglądaniu Starcrafta 2. Sam niewiele gram w tę grę, ale z jakiegoś powodu kupę frajdy sprawia mi oglądanie różnych transmisji i śledzenie wyników różnych turniejów (GSL, MLG, IEM itp.), szczególnie tych, w których uczestniczą czołowi rodacy: MaNa i Nerchio. A jak już jesteśmy przy grach wartych obejrzenia, to nie da się przejść obojętnie obok tego: [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=E9501cCyYII[/MEDIA] Szczególnie końcówka jest mocna. Warto też zobaczyć pojedynek Bombera z Idrą i Boxera z Idrą z ostatniego MLG :P Nie mogę się doczekać aż czołówka Brood Wara przejdzie na SC2. Wtedy dopiero będzie na co patrzeć (Jaedong, Flash i Bisu <3) |
08-11-2011, 08:02 | #18 |
Reputacja: 1 | To pokazywanie twarzy graczy na fullscreen przypomniało mi realizację starego polskiego programu, gdzie organizowano w publicznej tv World Cup w Fifie, w kilku odcinkach. Kamera też ciągle pokazywała komentującego prezentera, twarze, albo palce graczy, a samej, gry było tam może 30%, nie wiem czemu to służy. |