Thief III- niedoceniana gierka
 

Chyba najlepszy ( nie tylko dlatego, że jedyny :lol:) symulator średniowiecznego złodzieja...
Wszystko , od sposobu użycia łuku, poprzez arsenał otwieranie zamkow, i mapki symuluje rzeczywistość...
Nie wspominając o klimacie gry, który jest świetny, zwłascza, że co rusz można się natknac na rozmawiających na różne tematy ludzi.
Cóż Thief I i II się mocno postarzały tracąc na atrakcyjności.
Ale Thief III deadly shadows nadal jest świetna i trudna, bo strażnicy i inne postacie mają świetne skrypty AI. A przez to niełatwo ich wykołować.

Pomijając powyższe peany pochwalne, warto się zapoznać z tą gra choćby dla samych gadżetów Garreta...Przydatne dla gracza którego postac częściej używa głowy niż mięśni bądź magii.

Hmmm.... to była dobra gra i powinna wyjść nowa wersja. Jedyna wada jaką ma to grafika.... I i II było takie sobie ale ciekawe, III za to była naprawdę dobra.... nie licząc grafy.

Zgadzam się z Yasiem wyczesana gra ale co do grafiki to pozostało jeszcze wiele do życzenia.

pozdro

Grafika to rzecz względna.. seria thief ma juz parę lat na karku.
Najmłodszy Thief III pochodzi z 2004 roku i żeby należycie ocenić grafikę należałoby porównać poziom grafiki z pozycjami powstałymi nie później niż w 2004 roku.

Teoretycznie. Ale w ten sposob moznaby powiedziec, ze Syndicate I ma genialna grafike - bo mial gdy wychodzil. Z drugiej strony mam wrazenie ze i Yasiu i Eltharion naleza do mlodego pokolenia i stad ich opinia. Mi by do glowy nie przyszlo, by powiedziec ze w Thief III grafa kole mnie w oczy...

Gralem w Thiefa przez chwile, nie dlatego ze nie podobal mi sie, ale ze akurat zaczalem w pewnych szczegolnych okolicznosciach, ktore sie skonczyly i musialem przestac. A pozniej... no wlasnie, minely 2 lata, obiecuje sobie, ze wroce do tej gry i jakos nie bardzo. Czemu? Teoretycznie jest to nieliniowa gra. Ale bardzo teoretycznie, bo to wlasnie swiadomosc tego, ze bede musial zaczynac od poczatku i wykonywac misje, ktore wykonalem jakos mnie odstraszaja...
Co jest dziwne, bo w Thiefa II gralem wielokrotnie i z przyjemnoscia od poczatku. Zastanawiajace. Moze po prostu sam sie zmienilem.
Nie mniej, tak, gra jest swietna (cala seria), choc do moich ulubionych nalezy II (brak undeadow, ciekawy klimat z hammerytami). W trojce to co mialo urzekac to wolnosc chodzenia po miescie i dokonywania zlodziejskich przestepstw.

No może nie jest to GTA w średniawieczu ale przyjemnie się w nią gra. No bo jak by poszukać złodziejskich gier to raczej się ich nie znajduje. Ciekawe jak by ktoś zrobił polepszającego grafę patha (takiego jak do Baldura I). Zawsze uwielbialem skradanki ale niektóre rzeczy w Thiefcie są lepsze niż nawet w pierwszych hitmanach. Po co to piszę? Żeby podkreślić że to jedyna gra z takiego gatunku. ;)

Cóż każdy ocenia gry według własnych kategorii estetycznych... Jesli bowiem spojrzeć na gry pod względem oddania klimatu świata to Tchief III niewątpliwie świetnie sobie z tym radzi. Tak samo jak ścieżka dźwiękowa (pogaduszki przechodniów i strażników...budują klimat równie dobrze jak radio z GTA).
Tak sie złożyło, że jak dotąd nie mialem okazji zagrac w część I i II, jedynie do nich czytałem recenzje i widziałem screeny.
Planuję jednak nadrobić zaległości w tym temacie w najbliższym czasie.

Dla mnie grafika to rzecz drugorzędna, Thief zawsze mi się podobał, ale Dedly Shadow powalił mnie na kolana.
Kupiłem sobie oryginał, przeszedłem już tę gierkę kilka ładnych razy i powiem że nie znudziła mi się jeszcze ;)
Na prawdę mogę każdemu polecić tą grę!

Thief, zdecydowanie moja ulubiona seria gier. Chociaż uważam Deadly Shadows za najsłabszą część całej trylogii.
Mimo to jej klimat dalej jest świetny, filmiki rewelacyjnie budują napięcie, AI jest przyzwoite, sterowanie znośne (choć brak możliwości z poprzednich odsłon), Miasto otwarte, a fabułą bardzo dobra.

Trudno znaleźć dobrą skradankę, a lepszą od Złodzieja to już w ogóle nie możliwe. Trochę szkoda, że seria się skończyła, ale z drugiej strony dobrze, że autorzy nie próbowali dłużej odcinać kuponów i zamknęli koło.

Mnie tam troche odstraszył... Ale właśnie chyba coś do mnie mówi :)
Jutro z samego rańca se zainstaluje i będe miał calusieńki weekend z główki :lol2: