I za 80 dolarów (czyli nieco ponad 250 złotych). No no, nawet mi się podoba...
Ale ja już Razera mam. Mój Razer Lachesis i ja przeszliśmy razem długą drogę po ekranie komputera w tę i z powrotem i dobrze nam ze sobą ;)

Spaiker, też tej stronki używam, i szczerze powiedziawszy, nie ufałbym jej za bardzo. Dlaczego?
Chociażby dlatego, że...
Left 4 Dead 2, strzelanka z 2009 roku, z silnikiem ze Counter Strike'a, według tego nie zadziała na moim kompie (Fakt, ścina lekko czasami, ale grać się da, bo inaczej już dawno bym się tego pozbył)
Diablo 3, dwa dni temu sprawdzałem i według tego... spełniam "minimalne wymagania gry". I ja mam uwierzyć, że Left wymaga lepszego kompa od Diab(o)la? :D

Jak do tej pory jakoś mi działała, jak będzie mi się nudziło to spróbuje to sprawdzić :)

No bo wiesz, ta stronka nie robi symulacyjnego testu Twojego komputera, tylko sprawdza nazwę sprzętu.

"O, tu widzę że procesor ma dual core 2.0 GHz, a minimalne wymagania mówią że dual core 2.8 GHz. ROAAAAAAAAAAAR!!"

Blizzard zapowiedział tryb "inferno" w Diablo III, powiedzieli że wzięli najbardziej hardcorowych testerów i podnosili poziom gry a gdy doszli do progu możliwości testerów podwoili ten poziom i własnie tak DIABELNIE trudny będzie :) Dla pojedynczego gracza może to być ściana nie do przebicia

Kolejna nowina z Diablo tym razem nie dotyczy gry a ksiązki! Dokładniej "Diablo: Zakon" autorstwa Nate'a Kenyon'a, zainteresowani mogą dowiedzieć się więcej na Kawernie

To może i ja dorzucę coś od siebie, chociaż pewnie każdy już widział :)

Diablo III: Wrath - YouTube

Podoba mi się jeden z komentarzy pod tym filmikiem, który jeszcze niedawno był jako jeden z najlepszych:
"Always listen to Tyrael, or you'll screw up" :D

Ja wam powiem, że mnie Diablo 3 niespecjalnie kręci.

Dostałem się jakiś czas temu do bety, która była po prostu demem, i bardzo nie spodobało mi się co zrobił z tą grą Blizzard.

Mój główny problem z tą grą polega na rozwoju postaci. Nie ma się na nią właściwie prawie żadnego wpływu. Pamiętacie drzewka rozwoju, punkty w które w nie wkładaliście, specjalizacje? Nie ma.

Na każdym poziomie odblokowujesz konkretną zdolność/czar. Np. na 2 poziomie odblokowujesz kulę energii, a na 7 laser. Wszystko jest robione i decydowane za ciebie. Twoja rola ogranicza się do wybrania jednego czaru z dostępnych dla danej kategorii (np. Czarodziej może wybrać z listy Podstawowej: Magiczny Pocisk, Elektryczny Impuls, Widmowe Ostrze lub Porażenie).

Największą porażką są dla mnie "runy" do czarów. Miały to być przedmioty, które dodaje się do czarów aby miały inne działanie. Runy miały być różnego poziomu i o różnej sile. No więc, tego teraz nie ma. Runy są, ale ich zdobywanie jest identyczne do czarów. Wchodzisz na poziom - dostajesz runę, chcesz inną? Trudno - z jakiegoś powodu Blizzard uznał że kolejna jest lepsza i będzie dostępna później. Kompletny bezsens jak dla mnie.

No i jeszcze fakt, że do gry jest wymagane połączenie z internetem to dla mnie masakra. Nie mogę sobie np. wyjechać na jakieś szkolenie w góry gdzie nie ma neta i zagrać tam w czasie wolnym, bo Blizzard ma na uwadze "dobro konsumenta i aby nikt nie oszukiwał".

Jestem bardzo zawiedziony tą grą, choć pewnie fani czy maniacy i tak wszystko wybaczą.

Nie można grać offline? O, a to dla mnie niespodzianka - Starcraft II też "potrzebował" połączenia z internetem do działania, ale jak zainstalowałeś grę i co najmniej raz się zalogowałeś, to później gra już "pamiętała" że na nią wchodziłeś na takim koncie i można było grać offline (jak offline mode na Steamie).

No, ale już wcześniej Diablo III ani mnie nie grzał, ani nie chłodził, więc w gruncie rzeczy ta gra jest mi obojętna.