Exodus - świeże postapo czy odgrzewany kotlet?
 

Jak pewnie wiecie wydawnictwo Glutton Creeper Games swego czasu postanowiło zrobić Fallout PnP d20. Prace sobie trwały, trwały i wszystko byłoby po myśli producentów gdyby nie interwencja ZeniMax Media - właściciela wszelkich praw do serii Fallout (oprócz Fallouta Online, bo do tego prawa zostawił sobie Interplay). ZM kazała spadać GCG na drzewo, ci posłużyli się fortelem. Dokonano niewielkich przeróbek (wnoszę po czytaniu wszelkich previews) i wypuszczają już niedługo owego Fd20 pod nazwą Exodus. Po lekturze zapowiadek i fragmentów rozdziałów stwierdzam, że Exodus Survivor's Guide jest kaszankowaty, organizacje, stwory, zalatuje to wszystko Falloutem na kilometr. I jeszcze ten marny Timmy - taki upośledzony Fallotboy/Vaultboy. Dla mnie marna podróba klimatu Opadu. Nie dzieli się skóry na niedźwiedziu, ale opublikowane materiały naprawdę są biedne i nie wróżą nic dobrego. Inna brocha to postawa wydawcy, który obrażał się na krytykę ze strony społeczności falloutowych.