|
Zapomniane ruiny Odważysz się tam wejść? Zastanów się czy masz odwagę i czy to ma... sens - czyli archiwum działu. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-04-2008, 22:13 | #21 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A drogie i dobre wcale na OT nie jest potrzebne. Zasady sa tak ustawione że czy masz markowe ASG za 1,5tyś PLN czy shotguna z Allegro za 50zł to przy odrobinie myślenia taktycznego masz te same efekty. Ja miałem na OT07 armatę 540fps (tuningowane G36 CA) ale teraz biorę tylko malutką M'kę na fabrycznych ustawieniach.Tylko że ja się strzelam raz w tygodniu od paru lat i długo zbierałem na sprzęt. Po prostu posiadanie armat na OT się nie sprawdza. Gdybyś miał jakieś pytania co kupić to służę pomocą. Ostatnio edytowane przez Shafa : 04-04-2008 o 22:29. | |
06-04-2008, 01:32 | #22 |
Reputacja: 1 | hmm wpadł mi do łba pomysł... (jak zwykle o tej porze) Gdyby tak do naszego przybytku uciech cielesnych dołożyć kasyno? Ruletka, karty, kości? Świetna sprawa jeśli wziąć pod uwagę, że za długi można zażądać informacji, a panie miałyby możliwość dodatkowego naciągania ludzi do gry o wysokie stawki (10% wygranej dla kasyna). Co myślicie?
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas... "Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" |
06-04-2008, 08:16 | #23 |
Reputacja: 1 | Kasyno na OT już jest. Prowadzone przez Złomiarzy. Poker,ruletka,lotto i TD. Do tego inne atrakcje.Pomysł zajęty defakto. |
06-04-2008, 13:26 | #24 |
Reputacja: 1 | Ysz... No cóż, życie... Ale atrakcje w stylu wróżenia z kart, kryształowej kuli, gier zręcznościowych itd. typowych dla jarmarku i cyrku można by IMO zorganizować, zawsze sposób by zwabić ludzi do siebie i napędzić klientelę do innych form działalności. (mam napad weny twórczo-organizacyjnej i teraz trochę będę sypał pomysłami ) A co do zdeklarowanej pomocy w zakupie ASG... Shafa możesz polecić coś małego, wytrzymałego, skutecznego a przy tym w miarę taniego? Nie mam zamiaru paradować z wielka armatą ale jakiś zgrabny pistolet mógłby sie przydać.
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas... "Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" Ostatnio edytowane przez Durendal : 06-04-2008 o 13:29. |
07-04-2008, 10:35 | #25 |
Reputacja: 1 | Generalnie to w Pokera gram jak sam Lucyfer. Możemy rozbić kasyno. Pozatym Mam talent wróżbiarski i pomysł na postapokaliptyczną wyrocznię. Mogę ją zaprojektować, wykonać i spisać instrukcję obsługi, ale przekażę ją raczej komuś innemu. Bo wróżenie nie przystoi lekarzowi, chyba, że zrobię szamana, a nie lekarza :P Więc, świetny pomysł Durendal!
__________________ Arkham Radio |
24-04-2008, 16:28 | #26 |
Reputacja: 1 | Dobra, wiem, że już trochę po nie w czasie informacja jest, ale dopiero zebrałam siłę, żeby cokolwiek napisać. Wiem, że moja opieszałość związała wam na dłuższą chwile ręce, więc przepraszam. Teraz już do rzeczy. Wszystkie moje obowiązki co do organizacji wyjazdu spadają na Lhianann, która też uzyskuje możliwość dołączania nowych osób do naszego ukrytego podforum ( Milluś, mam nadzieję, że zmiana nadawcy PW w tej sprawie, nie będzie wielkim problemem.). Również Shafa zdeklarowała się nam pomóc coś-niecoś dopracować, w czasie mojej nieobecności, także bądźcie mili, grzeczni i pomocni. Jednak ostateczne słowo w każdej kwestio organizacyjnej należy do Lhian. Nie wszystkie informacje , wskazówki itd. zostały tym osobą przekazane, więc może to nastręczać niedomówień - przepraszam was i jeśli pojawi się jakiś poważniejszy problem zostawiam wam swój prywatny nr kom. Teraz pojawia się pewnie pytanie dlaczego wycofuję się z własnego projektu niedoprowadziwszy go do końca? Więc to nie do końca jest tak - ja się nie wycofuję, a zwieszam swoją działalność. W obecnej sytuacji nie jestem w stanie podjąć żadnej decyzji i docierają do mnie jedynie proste informacje na której jestem w stanie udzielać tylko prostych odpowiedzi w stylu - "chcesz jeść - nie. ; chcesz spać? - tak." Mam bardzo poważne problemy w życiu osobistym i nie chcę o tym mówić. Parę osób biorących udział w projekcje naszej frakcji wie troszkę dokładniej o co chodzi, ale prosiłabym, żeby nie próbować mnie usprawiedliwiać. Dodatkowo - uczestnictwo Wallace w OT08 poszło w kamasze , a dokładnie mówiąc 06.06.08 pójdzie. Zaś mój zdeklarowany środek transportu dla sprzętu poszedł też w d. Ojciec stracił prawo jazdy, a samochód jako nasz główny "żywiciel" rodziny nie zostanie nikomu innemu powierzony. Jeśli coś się jeszcze musi popsuć to niech sie psuje teraz, bo za niecałe 2 tyg mam matury. Pozdrawiam wszystkich Ruda
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez rudaad : 22-08-2008 o 15:06. |
24-04-2008, 22:24 | #27 |
Reputacja: 1 | Tak od siebie dodam jedynie że jakby chodziło o nasz sojusz to mój nr. telefonu to .... Lhianann, jeśli chcesz coś obgadać dzwoń śmiało. Pora dnia u mnie nie gra roli . Ludzie z BH potrafią czasem o 2:00 w nocy dzwonić. hihi Ostatnio edytowane przez Milly : 22-08-2008 o 15:55. |
28-04-2008, 08:39 | #28 |
Reputacja: 1 | Hmm... czy coś się dzieje? Bo taka posucha totalna. |
28-04-2008, 11:20 | #29 |
Reputacja: 1 | To może ja odpiszę, większość LI-owych OT-owców napisze w niedługim czasie egzamin maturalny (w tym ja), spodziewaj się wzmożonego ruchu po 16 maja.
__________________ Bo nie wiemy co za tym dniem, Za horyzontem, za dniem... |
28-04-2008, 11:57 | #30 |
Reputacja: 1 | Ja obecnie zajęty jestem aktywnym poszukiwaniem pracy i za wiele czasu nie mam. Obecnie jestem w trakcie dopieszczania koncepcji postaci. Umyśliłem sobie iluzjonistę i nawet zacząłem szukać jakichś prostych sztuczek żeby móc zabłysnąć w teatrzyku
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas... "Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" |
| |