"Święte oburzenie" Jako, że wszyscy na tym podforum jesteśmy pełnoletni i wiemy na co się porywamy, to myślę, że mogę założyć taki temat. Temat ten oczywiście dotyczy alkoholu na OT08. W przeciwieństwie do większości imprez picie % na OT nie jest zabronione. Tylko wiadomo, wszystko z klasą i umiarem. Nie będzie takiej burdy jak na Pyrkonie, nie bój się Redzi. Nie powiem, że nie jest to popularny sposób spędzania czasu na OT, bo jest. Alkohol jest dostępny z kilku źródeł, dwóch bodajże fabularnych (bar i ktoś tam specjalizował się w bimbrownictwie, wyczytałam w starych tematach na forum organizacyjnym), oraz niefabularnych - sklepy monopolowe. Nie istnieją żadne ograniczenia w spożyciu ilości alkoholu, prócz dobrego smaku. Będzie prawdopodobnie auto we frakcji, więc nie powinno być problemów z zaopatrzeniem. Jak zwykle zbierając ekipę na wyjazd pod moim kierownictwem chcę wam przypomnieć, że czuję się za was odpowiedzialna i jeśli zobaczę, że tak jak na rocznicowym zlocie ktoś niedomaga, albo za chwilę nie będzie domagał, to będą represje. Częściowo fabularne, częściowo nie - po prostu moje słowo ostrzeżenia, a wierzcie, nie chcecie dojść do czerwonej kartki w moim wykonaniu. ;) Piwo "Berg", bodajże 4,8% jest sprzedawane w barze za fabularną walutę kapsle. Wszyscy sobie owe bardzo chwalą, myślę, że my również będziemy. Ze względu na specyfikę naszej frakcji uważam, że nawet wskazane będzie przygotowanie zasobów trunków, w razie potrzeby zaproszenia kogoś interesującego do stołu. Także wina, nalewki, łiskacze... Ale pytanie w jakich ilościach i na jakich zasadach? A może w ogóle nie podoba się wam ten pomysł? Opinie, pomysły, komentarze mile widziane. A! I abstynentów proszę o zgłoszenie się w tym temacie od zaraz :) Pozdrawiam Ruda |
Cytat:
Zapewne domyślacie się jaka może być moja opinia, ano uważam, że... Nie napiszę tego, może tak "róbta co chceta", mi to przeszkadzać na pewno nie będzie (kto by się przejmował). Co do pomysłu ogłup... ugaszczania potencjalnych gości alkoholem, to nie mam nic przeciwko jak to mówili starożytni Rosjanie... znaczy się ci Rzymianie "In vino veritas!" |
Wiedziałam, że będą wyjątki :) No Verax, ja tobie po pierwsze gratuluję takiej siły woli, sama jestem pijąca, ale zawsze poruszam się o własnych siłach niezależnie od stanu :) Dalej, pełny szacunek dla abstynentów i ich poglądów - to się w tej ekipie nie zmieni. Prosiłabym, żeby wasze postacie również wpisywały się w wasze zasady. No to czekamy dalej na odp, na reszcie wrzuciłam jakiś luźny, ciekawy temat, to się kurde zainteresujcie! xD Pozdr Rudzia |
Cytat:
O ile pamiętam za piwo płaciło się 3 zł a z jednym kapslem 2zł.(i dalej juz nie można było zaniżyć ceny piwka ;) ) Co do innych trunków to osobiście polecam się trzymać piwa. Lipiec potrafi przywalić słoneczkiem i picie czegokolwiek mocniejszego jest pewnym ryzykiem. Nawet niezwykle klimatyczne na OT tanie wina (buehehehe) są troszeczkę za mocne. Ale każdemu podług gustu i wytrzymałości. ;) |
Cytat:
PS. Witaj Shafa, miło poznać. |
Bo ja wiem... W BH picie piwa zostało podniesione do rangi sztuki. Na żadną walkę bez piwa w garści nie idziemy. A następny dzień to nie piekiełko tylko klinika. Znaczy wszyscy klinikują. Oczywiście każdy jest zobligowany do umiaru z racji bezpieczeństwa innych uczestników. jak ktoś przedobrzy i pójdzie w krzaczki to nikt nie ma zastrzeżeń. Ale jak po pijaku zaczepia (jak mu sie włączy agresor) to może być niemiło (nikt mordki nie obije ale WARNA albo wywalenie z konwentu można dostać). Jak wyjdzie z Ciebie Red Devil ale będziesz w klimacie (fabularnym) to jest to nawet bardzo OK. |
Cytat:
|
Dzięki Shafa za sprostowanie, odnośnie tego tematu nie potrafiłam wyhaczyć informacji samych w sobie. :) A co do naszego Red Devilka, my wiemy o czym mowa ;) Przedobrzeń nie ma się co po nas spodziewać, tak jak wyżej napisałam poczuwam się do odpowiedzialności za moją frakcję i dopilnuję owej sprawy. Zawsze mi to jakoś wychodziło, co nie Redzi ? :> :D Pozdrawiam Ruda P.S. Nadworny medyk nie jest od kaca i przyrządzania kisielków, ale od spraw bardziej "łyżeczkowych" i nie związanych z wyżywieniem.:devil: |
Cytat:
Cytat:
|
Wszystko dla ludzi, ale bez przesady. Proszę tu mi nie promować alkoholizmu ;) Żarty żartami, ale ja naprawdę odwykłam od odnoszenia swoich znajomych do namiotów i mam nadzieję, że takiej potrzeby nie będzie. Eh szczęśliwcy, którzy lubią piwo... Ja bym się skłaniała jednak do bardziej tradycyjnych polskich trunków... Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma! W sumie to już na LIkonie wyszło, kto był ten pamięta. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:16. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0