(N)euroshima??
 

Siemka. Czy ktoś was słyszał coś więcej o Euroshimie?? ja coś czytałem w jednym z dodatków(krew i rdza albo suplement) i jedyne co wiem to to że akcja będzie toczyć się w Europie.To ma być dodatek czy nowy RPG?? czy będzie molloch albo inne żelastwo czy ludzie będą niszczyć się na wzajem??

Euroshima była w pierwotnym zamyśle być podręcznikiem obrazującym Europę po wojnie jądrowej znanej z Neuroshimy, ale projekt został zawieszony, z niewiadomych mi przyczyn. Ponoć grupka fanów chciała zrobić to samodzielnie na zasadzie dodatku fanowskiego, ale póki co sprawa stoi. Dziś już nie mam czasu ale jutro wrzucę troszeczkę więcej info na ten temat.

Jeśli dobrze pamiętam i niczego nie zmieniono to RPG Rzeczpospolita Odrodzona ma się dziać w świecie Neuro w Europie.

No nie wiem. Mnie to nigdy nie przekonywało. U nas są niewłaściwe samochody. I przestrzenie.

Chyba nie... z tego co ja słyszałem to ma to byc opowieść o III WW. Znaczy po jednej stronie mamy miec techni-niemców, a po drugiej muta-ruskich (taki skrót myślowy). I to ma być TacticalRPG, gdzie grac się będzie żołnieżami w Armii Rzeczpospolitej, a misje będa taktyczne... pewnie dział o uzbrojeniu będzie maksymalnie przepuchnięty...

Hmm.. :) W takim wydaniu mi by się podobało.. Inny styl niż w ZSZ, mam nadzieję, że jak potraktowano w Neuroshimie stereotypy rozmaitych stanów, tak w Euroshimie będzie z rozmaitymi krajami lub regionami (Bałkany jako odpowiednik Hegemonii? ;] ). Ogólnie gra w Polsce miałaby prawdziwy potencjał jak dla mnie.. Walka z mutasami w ruinach Muzeum Narodowego lub w gruzach znanej nam na co dzień starówki miasta w którym mieszkamy będzie na pewno ciekawa :)

Stereotypy europejskie już hm, hm... potraktowano. W "Bohaterze do sześcianu", jeśli mnie pamięć nie myli.

tak Betterman, ale tam jest tylko podana opcja na granie kimś pochodzącym z europy ale w realiach Zasranych Stanów. W Euroshimie fabuła ma się dziać na terenach zdewastowanej Europy - to podstawowa różnica.

Zresztą pochodzenie Europejskie w Boh^3 było bardzo ogólnikowe i nie posiadało właściwie jako takich cech z pochodzenia do wyboru.

Prawda, prawda - napisałem tylko, że stereotypy europejskie wzięli już na warsztat. Tym bardziej, że one odnosiły się do Europy SPRZED. Kto wie, jak by to wszystko wyglądało PO.

Jeżeli chodzi o Euroshimę, to to jest takie Duke Nukem Forever polskiej postapokaliptyki. Teoretycznie jest zapowiedziane, ale jak dotąd - w tworzeniu, które raczej nie zakończy się za prędko. Wiecie co? Siądźmy sobie i zróbmy to za nich, a potem wyślijmy Trzewikowi i s-ce. Nagrajmy z ukrycia ich miny i powieśmy na ścianie :P.