Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Systemy postapokaliptyczne > Zapomniane ruiny
Zarejestruj się Użytkownicy

Zapomniane ruiny Odważysz się tam wejść? Zastanów się czy masz odwagę i czy to ma... sens - czyli archiwum działu.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-01-2007, 22:48   #1
 
View_X's Avatar
 
Reputacja: 1 View_X ma wyłączoną reputację
Neuroshima i gracze

Nie wiem, czemu ale strasznie trudno znaleźć dobrych graczy do Neuroshimy. Nie wiem, czym jest to spowodowane nie znająomością gier świata post apokaliptycznego czy raczej niechęcią do tego typu gier. Wiem, że o wiele łatwiej jest znaleźć gracza do Warhammera lub D&D. Ktoś może mi wytłumaczyć czemu tak jest ?
 
View_X jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-01-2007, 23:03   #2
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
View_X, ciężko zajrzyj do topiku o wadach do neuro to będziesz miał zdaje się pierwsze powody. Drugi powód jest chyba taki że ludzie wolą być Herosami w starym dobrym stylu i ratować piękne księżniczki i zabijać smoki niż ratować prawie zdrowe i nie zmutowane kobiety zabijając Mutantów
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-01-2007, 23:16   #3
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Why??!!
Wiesz, ja powiem Ci szczerze, że u mnie to bardziej jest problem z MG... Nie chodzi nawet o dobrego MG do Shimy, nie chodzi nawet o dobrego MG.. Problem jest ze znalezieniem jakiegokolwiek MG, do jakiegokolwiek sytemu.. Wszyscy wola grać niż prowadzić.
A jeśli chodzi o graczy NS, czym może być spowodowany niedobór tzw tych "dobrych" ? Wydaje mi się, że przedewszystkim tym, że MG nie potrafi realnie, bądź "dobrze" poprowadzić swojej sesji. Kolejną przyczyną może być również brak powszechności NS.. Pamiętam, że 2 lata temu w Rebelu musiałam czekać kilka dobrych miesięcy na podręcznik, ponieważ cały nakład się sprzedał... I z systemem zapoznałam się dopiero w lecie zeszłego roku.
Czy brak sympatii dla postnuklearnych wizji świata może być przyczyną opisanego przez ciebie zjawiska? Chyba może być..
Z drugiej strony, są RPGowcy którzy nie lubują się w systemach fantasy i w takie właśnei nie grywają.

Szczerze mówiąc to przedewszystkim chciałabym wiedzieć co rozumiesz pod pojęciem "dobry" gracz?? Gdyz tak otwarcie mówiąc dla mnie każdy współgracz jest dobry, jeśli dobrze czuje się w "skórze" swojej postaci i dobrze się bawi odgrywając ją...
Może ja jestem dziwna i podczas sesji chcę się przedewszystkim dobrze bawić.. A istnieje owa definicja "dobrego" gracza, pod którą nie podlegam i przez która powinnam przestać grać... Bo nie dąże do "doskonałości".

Kurcze, jak w ogóle można mieć kryteria wyznaczające "dobrego" gracza?! Gra powinna być przyjemnością, a nie wyścigiem szczurów..
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."
rudaad jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-01-2007, 01:39   #4
 
View_X's Avatar
 
Reputacja: 1 View_X ma wyłączoną reputację
Zastanawiasz pewnie rudaad czemu użyłem słowa "dobry" otóż miałem przyjemność grać w gronie różnych osób w NS z MG nigdy nie było problemu sam swego czasu prowadziłem natomiast zdarzali się gracze "głupi" np. na pytanie, jaki był twój pierwszy raz odpowiada, kiedy byłem w kanałach trzymałem się z tyłu albo strzelający krótką serią na stado pędzących w jego stronę aligatorów. Poza tym kompletnie nieczuwający się w klimat powiem nawet, że zabijającymi klimat gry robiących z poważnej sprawy komedie.

Co do tego o Herosach Bartosz to zgodzę się z tobą, ale mimo wszystko uważam, że neuro też jest świetną grą nie znam innych systemów oddających klimat postapokaliptycznego świata no cóż słyszałem, że wychodzi fallout rpg d20, ale o już inna sprawa. Poza tym, czemu niby rozwalenie smoka miałoby być lepsze od rozwalenia gigantycznego napakowanego mutka, z BFGkiem zamiast ręki a jeśli chodzi o zmutowane księżniczki to nikt nie powiedział, że mutacja jej wyszła na złe ?
 
View_X jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-01-2007, 09:52   #5
Sheol
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Chciał nie chciał, przede wszystkim muszę zgodzić się z Bortaszem. Sam miałem okres, w którym wolałem ratować księżniczki i świat, zamiast własnego tyłka. Ale mi przeszło.

Moim zdaniem problem tkwi w braku wyobraźni i lenistwie. Nie twierdzę że u wszystkich. Każdy erpegowiec uważa się za osobę o bujnej wyobraźni i wielu z nich ma rację. A teraz wyjaśnię o co mi właściwie chodzi:
1. W temacie postapokaliptyków, brakuje nam przykładów. Mało jest filmów, książek, opowiadań, umiejscowionych w takich realiach, a większość z nich jest, prawdę mówiąc, kiepska. Wykorzystują utarte stereotypy, które nikogo już nie bawią, a na pewno nie tych, którzy uważnie je przeczytają / obejrzą. Sam widziałem i czytałem sporo, dlatego uważam że mam prawo się wypowiedzieć. Dużej części tytułów nawet nie pamiętam. Uznałem że nie warto. Gracze nie mając podanych przykładów, nie mają na tyle zacięcia, żeby samemu coś wymyślić. Bogowie, nawet osławiona NeuroShima jest praktycznie rzecz biorąc zbitkiem pomysłów zaczerpniętych z innych dzieł.
2. Jesteśmy przyzwyczajeni do fantasy. Większość erpegowców zaczynała od D&D, Warhammera, czy KC-ków. Nie mówię że wszyscy, ale tą teorię sprawidziłem, przeprowadzając prywatną ankietę. W środowisku które sprawdzałem, systemy fantasy zajęły pierwsze miejsce w rankingu "rodziewiczaczy". Dlatego świat w którym nie ma Elfów, Krasnoludów, Smoków i magów, dla wielu nie jest pociągający, a pakowanie tych elementów do postapokaliptyka, wydaje się być nie na miejscu. Jakoś po prostu nie pasują, prawda?
3. Dla wielu postapokaliptyki nie są w żaden sposób inspirujące. Ludziska nie doceniają problematyki walki o przetrwanie z każdym dniem, wielkiej improwizacji, do której zmusza nas świat zbudowany ze śmieci. Ja to uwielbiam, ale podobno jestem świr, więc nie będę się wypowiadał. Ileż razy, próbując znaleźć graczy do Fallouta, albo NS, słyszałem zdania typu: "To nie mój klimat", albo jeszcze gorsze: "I coż Ty w tym widzisz? Pustynia, pustynia, pustynia i mutanci. Na kompa tak, ale do erpega? Nic ciekawego". I gadaj tu z takim.

Uważam że podejście większości do postapokaliptyków jest po prostu płaskie, takie moje zdanie. Może zdołacie mnie przekonać że jest inaczej...
 
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15-01-2007, 23:20   #6
Sheol
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Mam nadzieję że moderatorzy nie będą mieli nic przeciwko dwóm moim postom pod sobą. Wyjaśnienie tego faktu znajduje się w topicu o literaturze postapokaliptycznej.

Stwierdzenie że gracze po prostu wolą ratować Smoki przed księżniczkami już padało wielokrotnie. Ciekawą kwestię poruszył Kitsune. Lisie, pywko ode mnie za opis snu. Miałem kiedyś podobny, i powiem Ci, że zareagowałem podobnie.

Rozwinę moją wypowiedź na temat płaskiego podejścia do postapokaliptyków. Uważam że światy po zagładzie, jakiejkolwiek, są po prostu nie doceniane. Mało kto widzi w nich coś innego, niż tylko piach, odpady radioaktywne i mutki. Do tego dodajmy gangerów i mamy kompletny obraz większości sesji w światach postapokaliptycznych. W zapomnienie idą, albo po prostu nikt nie myśli o tym, że są jeszcze kwestie związane z odbudową i przebudową. Wielka improwizacja. To powód dla którego w postapokaliptyki lubię grać technikami. Osobami, które robią coś z niczego, ze śmieci konstruują pojazdy, broń, stawiają osady i miasteczka. Tacy ludzie, którzy wiedzą, że z każdego odpadu można coś wykombinować. Żeby polubić Fallouta jako erpega P'n'P, albo NS, moim zdanie wystarczy mieć zaszczepioną filozofię, według której każdą porażkę można wykorzystać, żeby odnieść ostateczne zwycięstwo. Tak, lubię klimat Stali w Shimie. Lubię też Rdzę. Kontemplacja, wędrówka, szukanie spełnienia samego siebie w wielkim wysypisku śmieci, zagrzebanym w radioaktywnym piachu. Dlatego lubię postaci zbieraczy, zagłębiających się w ruinach, penetrujących pozostałosci cywilizacji w poszukiwaniu uczuć.

Moim zdaniem, systemy i światy postapokaliptyczne, są przeznaczone przede wszystkim do odgrywania postaci, a nie do hack&slasha. Poczujmy to, co otacza postać w takich realiach. Atmosfera śmierci i przygnebienia, pustkowia, na którym nie ma do kogo ust otworzyć, pełnego zagrożeń, w środku którego ktoś jeszcze próbuje żyć, walcząc o przetrwanie z każdym kolejnym dniem. Świat w którym niezależnie od profesji i zainteresowań, można znaleźć spełnienie siebie samego. Jak, zapytacie? Zastanówmy się: Wojownik zwalcza mutków, albo wstępuje do gangu, szukając nowych wyzwań. Technik odbudowuje domy, konstruuje systemy nawadniające, improwizowanymi częściami utrzymuje na chodzie pojazdy. Lekarz ma mnóstwo roboty przy ranach i chorobach, zawsze znajdzie kogoś, komu może udzielić pomocy. Nawet filozof znajdzie swoje miejsce, choćby w wędrówce w poszukiwaniu wiedzy i przekazywaniu jej innym. Aspołeczny samotnik wyrusza w Pustkowia, aby zostać myśliwym, szukając spokoju, samotności i sensu egzystencji. Ekstrawertyk uwielbiający kontakt z ludźmi weźmie się za handel. Ktoś ze zdolnościami przywódczymi i wizją, może budować miasto, sprowadzać do niego ludzi, odzyskiwać technologię. Oczywiście, wszystko to napisałem z punktu widzenia "jasnej strony mocy", choćby dlatego, że częściej grywamy bohaterami pozytywnymi, niż shwartz - charakterami. Jak was wszystkich proszę, nie mówcie mi, że w systemach postapokaliptycznych nie ma nic do roboty, oprócz strzelania do mutków. Kwestia tylko znalezienia odpowiedniego MG.
 
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-07-2008, 20:36   #7
 
Umbrean's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbrean nie jest za bardzo znanyUmbrean nie jest za bardzo znanyUmbrean nie jest za bardzo znanyUmbrean nie jest za bardzo znanyUmbrean nie jest za bardzo znanyUmbrean nie jest za bardzo znany


Po pierwsze świetny temat! <barwo> Refleksje na są jak najbardziej na miejscu. Przyznam się że nie miałem nigdy problemu z graczami na Live sesje, a to pewnie dlatego że brałem zawsze 100% dziewice. Kolejne co to poniekąd elementy fantasy pasują do neuro, wystarczy pobrać kilka pomysłów z Final Fantasy, albo wampira i będzie hulało. Fakt Neuro/ Fallout straci trochę na klimacie, ale kto mówi że magia ma być wszędzie? W moich sesjach rządzi teoria spisku "Illuminati" To że wojnę ktoś opracował przygotował i że są to plany które sięgają korzeniami do samej biblii (trochę wampirycznej).
Problem graczy to brak zdolności survivalu i podstaw taktycznych na polu walki. Gracze są w większości Davidami bez pomysłu na skopanie Goliata. Zaliczam się do osób które zawsze będą wolały Post apo od fantasy. A wiecie czemu? W post apo wszystko da się wkręcić i wyjaśnić to choćby i mutacją lub technicznym wynalazkiem. Za to do d&d nie wpakujesz maszyn (chyba ze robota z bebechami zegarka ).
Kiedyś miałem przyjemność poprowadzić sesję ekipie z wfrp. Tez twierdzili że nie lubią innych klimatów. Kiedy ich wpakowałem do starego faszystowskiego tunelu (gdzieś już pisałem o nim) i tam z szczelnie zamkniętym sanktuarium uwolnili pradawnego wampira Zachariasza to już mieli PostApo- Fantasy. Jedyne co jest gorsze od wampira to wampir faszysta :P. Tak na rozochocenie krótka historia Zachiego:
Wampiry w całej swojej mrocznej maskaradzie świetni pasują do czasów 2 WŚ. Zachariasz jako członek S.S. był jednym z naczelnych nadzorujących realizację szaleńczego plany budowy tunelu Niemcy- Stany. Tunel był już prawie skończony kiedy to Niemcy przegrali wojnę to też budujący przestali otrzymywać zaopatrzenie. Zachariasz głodniał i zaczął się żywić swoimi. Ktoś to zauważył i szepnął reszcie. Pokombinowali i trochę morderczej batalii zamknęli pijawkę w prowizorycznym sanktuarium, gdzie miała spoczywać w letargu do końca. Historia trochę streszczona, ale gracze mieli z niej 2 częściową sesję po której zmienili trochę poglądy na PostApo.

Jeśli graczom brakuje heroizmów to zawsze można ich z rekrutować to jakiejś nowoczesnej grupy militarnej i pozwolić uczestniczyć ciekawych bitwach z armiami mutantów/ maszyn. Nic nie wzbudzało większej dumy jak oddział żołnierzy w pancerzach wspomaganych z plecakami odrzutowymi (1/10 oblewali lądowanie ) Heroizmy jednak były nieziemskie. Koleś wleciał np w akcie poświęcenia z takim pancerzem odrzutowym obładowany c-4 uzbrojony w topór w największego mutanta, szkoda tylko że prawdopodobieństwo trafienia sprawiło ze go ustrzelili trochę wcześniej...

Co do typowego klimatu proponuję oprócz gangerów, łowców niewolników umieszczać w przygodach. Areny gladiatorskie też się zalicza do bardziej klimatycznych elementów. Paleta kolorów jest spora, więc po prostu unikajmy prowadzenia monotonnych przygód
 
__________________
Bądź Aniołem dla innych, a oni będą nimi dla ciebie.

Weteran MG Neuroshimy/Fallouta służy radą, GG :5387875
Umbrean jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:41.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172