|
Zrujnowana Twierdza Niegdyś wielka i przyciągająca wielu podróżników z czasem została zapomniana i rozszabrowana. Jednak może właśnie wśród tych ruin znajdziesz coś, co cię zainteresuje... (Archiwum wątków.) |
Zobacz wyniki ankiety: Ulubiona rasa | |||
Ludzie | 42 | 35.90% | |
Elfy | 21 | 17.95% | |
Gnomy | 6 | 5.13% | |
Krasnoludy | 27 | 23.08% | |
Niziołki | 7 | 5.98% | |
Półelfy | 10 | 8.55% | |
Półorkowie | 4 | 3.42% | |
Głosujących: 117. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-07-2009, 12:46 | #101 |
Reputacja: 1 | Z w/w jedynie półelfy pasują mi do niemal każdej koncepcji postaci, sami w sobie stanowią odwieczny dramat "rozdarcia". Poza tym zwyczajnie je lubie, chociaż teoretycznie nie maja opcji podrzędnych (jedynie można dywagować na temat procentowego rozłożenia się cech obu ras) to granie nimi sprawia mi najwięcej przyjemności. Z ras na liście nie uwzględnionych lubię jeszcze bardzo tieflingi (i te ich urocze ogonki ) oraz uwaga... gnolle! Może kiedyś skusze się na odgrywanie takiego dobrze wytresowanego pieska :P Nie cierpię Mrocznych Elfów... stały się pospolitym symbolem, rozpowszechnionym przez napalone dzieciaki zachwycające się białowłosym szermierzem. Jestem do nich tak mocno zrażony, że nawet wyjątkowo psychologiczne sesje w ich krainach odpychają mnie na samym starcie.
__________________ "Tylko silni potrafią bez obawy śmiać się ze swoich słabostek." - W.Grzeszczyk |
10-07-2009, 11:56 | #102 |
Reputacja: 1 | Widzę, że mój pogląd "niziołki rządzą " mało kto podziela U mnie to jest też kwestia sentymentu (moja pierwsza postać), ale też je lubię za taką swobodę. Nie stroją się w jakieś jedwabie, biżuterię i takie pierdółki. Są takie... prawdziwe, swojskie No i stereotypowy niziołek łotrzyk jest perfekcyjnym materiałem na indywidualkę, jeśli ekipy nie ma |
29-11-2009, 14:25 | #103 |
Reputacja: 1 | A ja uwielbiam grać jaszczuroludźmi. A poza tym drowy są do bani, a szczególnie te dobre. Z takich ras mroczniejszych fajniejsi są illithidzi. |
28-12-2009, 12:35 | #104 |
Reputacja: 1 | W każdym innym niż FR systemie elfy, ale we flagowym świecie dnd są one rozanielonymi kurduplami, tak więc mój głos idzie na drowy. Owszem, nawróconym drowom towarzyszy aura hektolitrów lukru, natomiast te złe czasami walą kiczem po oczach niczym wytrawny mag błyskawicą. Ale to tylko cudza interpretacja, ja drowa mogę prowadzić po swojemu. I nie musi być on ani nieudolnie mroczny, ani przesadnie słodki. Rasa odpowiada mi ze względu na ten hart bojowy. Żyją w bardzo trudnych warunkach, otoczeni wieczną zdradą, przemocą, nienawiścią, illithidami i innymi paskudztwami, przy których powierzchniowe stwory są jak owieczki. Mam słabość do postaci, które z różnych powodów nie miały łatwo w życiu. |
29-12-2009, 22:31 | #105 |
Reputacja: 1 | Ja lubię krasnale Fajnie pograć krasnoludzkim magiem lub wojownikiem(walenie toporem lub [war]młotkiem w łeb ruls!). A, i ten "skalny zmysł". Jednak niziołki i gnomy też fajne Niziołki: zwinne, czasem fajnie być złodziejaszkiem Gnomowie: umią gadać ze zwierzaczkami jak np. chomiki, no i alchemia fajna sprawa(raczej lepsze na jednostrzałówkę)
__________________ Prosze bardzo, Penny, i tak nie potrzebuję linka |
04-01-2010, 22:28 | #106 |
Reputacja: 1 | Z ras DnDkowych najbardziej lubię Ilithidów (o czym moi gracze niejednokrotnie się przekonali) oraz Gitjanki. Natomiast spośród ras uwzględnionych w ankiecie to najbardziej lubię krasnoludy - baryłka piwa i dobra walka to to, czego do szczęścia potrzeba
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life. —Terry Pratchett |
13-01-2010, 12:21 | #107 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Podpisuje się obiema rękoma....poza tym w moim przypadku pierwsza rzecz na jaka zwracam uwagę to DEX...poprostu lubie grywac zwinnymi postaciami. Aczkolwiek wedlug mnie można się świetnie bawić odgrywając każdą postac, kwestia gracza. Ja tam nie lubie graczy (niestety znam takich kilku) którzy uparli się na jedną rase i za każdym razem jest to samo...
__________________ Straszliwe przeżycia zmuszają do zastanowienia, czy ten, kto ich doświadcza, sam nie jest czymś straszliwym. Nietzsche | |
14-11-2010, 16:14 | #108 |
Reputacja: 1 | Moją ulubioną rasą są ludzie. Ponieważ nie mają żadnych plusów i minusów wynikających z rasy to pasują na każdą klasę. |
24-08-2014, 20:17 | #109 |
Reputacja: 1 | Ciężki wybór, bardzo ciężki. Do niedawna moją ulubioną rasą były krasnoludy za swoją bezpośredniość, twardość oraz brody. Mimo tego nigdy nimi tak naprawdę nie zagrałem. Powodów może być sporo, lecz najpewniej jest nim, to, że staram się tworzyć postacie nieszablonowe, czy nietypowe, a to z kolei sprawia, że jakoś mi nigdy nie pasuje on do postaci, a przynajmniej jego najnormalniejsza podrasa. Następnie miano moich ulubieńców zdobyli githzerai, a to za sprawą Dak'kona, któe wprost uwielbiam, a także za to, że tak bardzo pasują do konceptu Planescape. Mimo wszystko obecnie najbardziej lubię nieumarłych, a zwłaszcza szkielety. A to wszystko za sprawą już wspomnianego Tormenta, gdzie był wspaniały koncept społeczności nieumarłych. Kocham Planescape za te niesztampowe koncepcje! Wracając jednak do tematu, ma mianowicie ankiety, to oddałem głos na krasnoluda, gdyż innej opcji nie było. No może mogłem zaznaczyć jeszcze gnoma, gdyż o dziwo mam na postać gnoma bardzo często pomysły. Chyba nawet częściej niż na przedstawicieli innych ras. Mimo wszystko lubię wszelkie te rasy, które są bardzo związane z religią, gdyż najczęściej gram kapłanami, lub postaciami wyznającymi konkretną wiarę, czy bóstwo. W tym względzie zaczynam rozmyślać nad krasnoludzkim kapłanem, który nie lubi walki, lecz gdy przyjdzie co do czego jest gotowy za wszelką cenę bronić swych przekonań i racji(wiem, że może odrobinę oklepane, ale cóż mogę powiedzieć podoba mi się koncept). |
25-08-2014, 11:13 | #110 |
Reputacja: 1 | Zdecydowanie krasnoludy. Kocham w nich nieustępliwość, odwagę, stałość, honorowość. Nieufność względem elfów. Charakterystyczny styl budownictwa. Gromadzenie bogactw. No i oczywiście skłonność do alkoholu (z naciskiem na piwo). Poza tym lubię ludzi za różnorodność i fakt, że łatwo ich odgrywać; niziołki, bo to takie małe spryciarze oraz wampiry-za to, że są mroczne i lubią wypić. No i smoki, ale to mało krasnoludzkie, więc nie wnikam. |