Tortury w DnD - Strona 3

Korume · 30-08-2005, 13:20

Cytat:

Napisał Fistus

o torturach zostają ślady, więc łatwo udowodnić przez 'wymiarem sprawiedliwości',

dlatego radziecki wymiar sprawiedliwości bił przez mokry koc, zero śladów zero siniaków.

Rezo · 30-08-2005, 14:10

Strasznie przyjemny temat.
A jakby tak wykorzystac stare dobre "sposoby" typu rozciaganie, przypalanie, odrywanie czesci ciala itp.
A czy ktos moze wpadl na to jak przelozyc to na mechanike? Rzut na wytrwalosc czy cos takiego, jezeli to gracz jest torturowany?

30-08-2005, 14:24

Cytat:

Napisał Kos(A)

Book of Vile darkness przedstawiono dokładne zasady i przykładowe narzędzia do tortur oraz egzekucji.

Musze sobie kupić tą książkę

.
Wracając do tortur, mysle że nakłówanie bardzo długimi,cienkimi i ostrymi szpikulcami może być bardzo bolesne.Jeszcze jak ktos sie zna na anatomi ciała, to może nakłówać w nerwy,wtedy ból jest jeszcze potężniejszy.

Kos(A) · 30-08-2005, 20:33

No to mniej więcej do tego służy Hiszpańska (żelazna) dziewica. "Śmiałek" ( :P ) zostaje zamknięty w drewanianym urządzeniu nieco przypominającym szafę. Tam wywiercone zostają odpowiednie dziury (w skrupulatnie wycelowanych miejscach) przez któe powoli, stopniowo wkręcane są śruby bądź wbijane kolce. W świetle zasad D&D istnieje parę "ustawień" takiego postępowania, począwszy od low skończywszy na high. Za każdym razem żelazna dziewica zadaje większe obrażenia i sprawia więcej bólu. Fakt ten zwiększa szanse wydobycia z ofiary pożądanych informacji (jeśli oczywiście tortura ma taki cel).

Templarius · 30-08-2005, 21:46

Warto pamiętać, że jednym z najbardziej dotkliwych i strasznych doznań jest przekłucie dłoni, gdyż tam zbiega się dużo głownych , oraz wiele małych nerwów. Tak jak to robiono np. podczas krucyfikacji.

Rezo · 30-08-2005, 22:50

Pamietam po przeczytaniu ktorejs tam czesci "wiedzmina" taka torture jak lamanie czy zgniatanie palcow dloni. Bol podobno niesamowity, a i mozna zarobic kalectwo rak i obnizenie zrecznosci czy testu na trafienie.

Kos(A) · 01-09-2005, 18:22

Wiesz, DND to heroic, tam wystarczy celne trafienie i odpowiednia gadka 8) Po co zatrudniac kata jak można uzyć miecza 8)

01-09-2005, 18:35

Po co zatrudniać kata?Można samemu torturować ofiare.Nawet taniej wyniesie

Ciekwe ile trzeba zapłacić za jego usługi

09-09-2005, 19:39

najlepszymi torturami stosowanymi u mnie w akademi było torturowanie magią... np. gniecenie kończyn magią lub torturowanie osoby tak by umierała a potem dzięki magii wskrzeszanie ją i znowu torturowanie...

Rezo · 09-09-2005, 19:53

Mimo wszystko torturowanie "materia", a nie magia lepiej dziala na wyobraznie niz np. gniecenie mu kosci czarami. Przypomnijmy sobie stare dobre loze do rozciagania...

30-08-2005, 14:10	#22
Rezo Reputacja: 1	Strasznie przyjemny temat. A jakby tak wykorzystac stare dobre "sposoby" typu rozciaganie, przypalanie, odrywanie czesci ciala itp. A czy ktos moze wpadl na to jak przelozyc to na mechanike? Rzut na wytrwalosc czy cos takiego, jezeli to gracz jest torturowany? __________________ -No a tu kiedys byla swiatynia... -Jakiego boga? -A ktozby to pamietal? -Fakt. Ktozby.

30-08-2005, 20:33	#24
Kos(A) Reputacja: 1	No to mniej więcej do tego służy Hiszpańska (żelazna) dziewica. "Śmiałek" ( :P ) zostaje zamknięty w drewanianym urządzeniu nieco przypominającym szafę. Tam wywiercone zostają odpowiednie dziury (w skrupulatnie wycelowanych miejscach) przez któe powoli, stopniowo wkręcane są śruby bądź wbijane kolce. W świetle zasad D&D istnieje parę "ustawień" takiego postępowania, począwszy od low skończywszy na high. Za każdym razem żelazna dziewica zadaje większe obrażenia i sprawia więcej bólu. Fakt ten zwiększa szanse wydobycia z ofiary pożądanych informacji (jeśli oczywiście tortura ma taki cel). __________________ ROCK'N'ROLL AIN'T NOISE POLLUTION

30-08-2005, 21:46	#25
Templarius Reputacja: 1	Warto pamiętać, że jednym z najbardziej dotkliwych i strasznych doznań jest przekłucie dłoni, gdyż tam zbiega się dużo głownych , oraz wiele małych nerwów. Tak jak to robiono np. podczas krucyfikacji. __________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die."

30-08-2005, 22:50	#26
Rezo Reputacja: 1	Pamietam po przeczytaniu ktorejs tam czesci "wiedzmina" taka torture jak lamanie czy zgniatanie palcow dloni. Bol podobno niesamowity, a i mozna zarobic kalectwo rak i obnizenie zrecznosci czy testu na trafienie. __________________ -No a tu kiedys byla swiatynia... -Jakiego boga? -A ktozby to pamietal? -Fakt. Ktozby.

01-09-2005, 18:22	#27
Kos(A) Reputacja: 1	Wiesz, DND to heroic, tam wystarczy celne trafienie i odpowiednia gadka 8) Po co zatrudniac kata jak można uzyć miecza 8) __________________ ROCK'N'ROLL AIN'T NOISE POLLUTION

01-09-2005, 18:35	#28
Reptil Poziom Ostrzeżenia: (0%)	Po co zatrudniać kata?Można samemu torturować ofiare.Nawet taniej wyniesie Ciekwe ile trzeba zapłacić za jego usługi

09-09-2005, 19:39	#29
Verixt Poziom Ostrzeżenia: (0%)	najlepszymi torturami stosowanymi u mnie w akademi było torturowanie magią... np. gniecenie kończyn magią lub torturowanie osoby tak by umierała a potem dzięki magii wskrzeszanie ją i znowu torturowanie...

09-09-2005, 19:53	#30
Rezo Reputacja: 1	Mimo wszystko torturowanie "materia", a nie magia lepiej dziala na wyobraznie niz np. gniecenie mu kosci czarami. Przypomnijmy sobie stare dobre loze do rozciagania... __________________ -No a tu kiedys byla swiatynia... -Jakiego boga? -A ktozby to pamietal? -Fakt. Ktozby.