Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2007, 11:08   #13
Fanael
 
Fanael's Avatar
 
Reputacja: 1 Fanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodzeFanael jest na bardzo dobrej drodze
Triumfalny uśmiech, który pojawił się na ustach nowo mianowanego księcia nie wróżył w opinii Deresza niczego dobrego. Może i jest starszy, może jest wyższego urodzenia, ale coś w nim nie pasowało. Zwierze wypuszczone z klatki które szuka kogo ugryźć. Mimo wielkich starań by to zamaskować uczucia te widoczne były na twarzy młodego Ventrue aż nazbyt wyraźnie. Twarz skamieniała dopiero, gdy Aligari zaczął swoją przemowę. Mięśnie zastygły a w oczach pojawił się błysk. Obudził się Andrzej-śmiertelnik, pełen pomysłów i intryg.

- No i jak? Macie jakieś pytania? - dobiegło z boku.

Tego z pewnością książe nie przewidział, widać to było po zaskoczeniu na jego twarzy. „Jeszcze nie jesteśny w Reikiaviku mości książe” - pomyślał młody Ventrue - „A dla mnie to chwila, żeby przejąć inicjatywę”

- Kiedy mamy stawić się na Islandii? A co ważniejsze, dlaczego? - Głos Deresza odbijał się od ścian - Mam wrażenie, że ta misja nie jest tak przejrzysta jak się części z nas wydaje. Wolałbym wiedzieć co mnie czeka po przybyciu.
 
__________________
Księciu nigdy nie powinno brakować powodów, by złamać daną obietnicę.
Fanael jest offline