Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2007, 21:16   #15
mataichi
 
mataichi's Avatar
 
Reputacja: 1 mataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie coś
Karol Lipiński


wy zaś mą radą …Nosferatu wyławiał poszczególne słowa z przemowy swojego nowo-wybranego przywódcy. Wszystko wskazywało na to, że Nowy Książe już od samego początku zamierzał ich poustawiać wedle swojej woli…Karol nie przypuszczał, żeby Aligari był aż tak naiwny, aby sądzić, że tak łatwo to osiągnie. Nie zamierzał mu w tym przeszkadzać o ile ten nie będzie ingerował w jego sprawy, bo wtedy wszystko może ulec diametralnej zmianie.

Karol cicho podszedł do Roberta, który usadowił się w fotelu, najwyraźniej był pochłonięty oglądaniem sygnetu - swojego symbolu władzy.

- Gratuluje wyboru, mam nadzieje, że nasza współpraca będzie owocna.– Nosferatu zdjął białą rękawiczkę do tej pory skrywającą zdeformowaną rękę, którą teraz wampir wyciągnął w kierunku Stańczyka. Ten ku zdziwniu Karola odwzajemnił uscisk dłoni - najwyraźniej przekładał dobre stosunki nad osobiste uprzedzenia, cecha godna przywódcy.

Kobieta w kapeluszu wywarła na Karolu spore wrażenie…najwyraźniej dużo wiedziała i Nosferatu wiele by oddał, ażeby podzieliła się z nim swoimi informacjami. Nie odwracając się w stronę wampirzycy zapytał:

- A czegóż to mamy nie zrozumieć? – Powolutku przeniósł swój wzrok na rozmówczynie, akcentując szczególnie swoje następne pytanie. Czuł, że chce im pomóc, inaczej nie zjawiłaby się w tym miejscu. – O czym tym razem Rada nam nie mówi?...i jakie diabelstwa masz na myśli? – Było tyle niewiadomych i przypuszczeń, Karol to uwielbiał. Codziennie obracał się wokół sekretów i tajemnic, nastawiając jedynie ucha by wyłapywać informację, które potem składał w kompletną całość...


A jednak pozycja pierwszego skrzypka przypadła Robertowi…niemniej jednak Karol nie zamierzał rezygnować z funkcji dyrygenta orkiestry i planował wyznaczać swój własny rytm.
 

Ostatnio edytowane przez mataichi : 04-10-2007 o 21:26.
mataichi jest offline