Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2007, 19:06   #102
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Nabnu podszedł do żołnierzy miękkim kocim krokiem. Zmierzył ich chłodnym spokojnym spojrzeniem. Po czym powiedział wypranym z emocji głosem:
-Jeśli szukacie Krunng'Hara to jest tam.
Wskazał kciukiem na wejście do podziemi za sobą.
-Rozmawia w jakimś dziwacznym języku z jeszcze dziwniejszymi człekokształtnymi jaszczurami. A ja bardzo byłbym wdzięczny gdybyście w zamian za te informacje powiedzieli mi co tu sie do jasnej cholery dzieje.
Kiedy skończył skrzyżował ręce na piesi i zamarł w oczekiwaniu.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline