Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2007, 20:00   #103
MistrzGry
 
Reputacja: 1 MistrzGry ma wyłączoną reputację
- A zatem ci, którzy zdecydowali się, chodźcie z nami - rzekł Gronther - A reszta niech nawet nie próbuje sztuczek.
Wydał następnie rozkaz żołnierzom i skierowali się spowrotem do wyjścia. W tym samym momencie Nabnu mówił żołnierzom o czarnoksiężniku. Jednak zanim ktokolwiek zdążył mnichowi odpowiedzieć, pomiędzy tłum przepchnął się zakuty w purpurową zbroję Learross.
- Słyszałem, że mówiłeś coś o Krunng'Harze? - zapytał Nabnu.
- Powiedział, że ukrywa się podobno w tamtych podziemiach - wyręczył od odpowiedzi mnicha żołnierz, z którym ten przed chwilą rozmawiał.
- Świetnie! - krzynknął Gronther, który podążył za rycerzem - Zatem nie traćmy czasu. Ten drań zaraz nam odpowie na nasze pytania.
- Każda osoba się przyda, która potrafi walczyć. Choć byłem jego podwładnym, nie mam pojęcia, jakimi sztuczkami może dysponować ten władca - dodał Learross.

Cały orszak ruszył w kierunku wkazanym przez wyznawcę Myrkula. Wraz z nimi było kilkunastu niedawnych żołnierzy czarnoksiężnika, trzymając się raczej z tyłu, ciągle niepewni swojej decyzji.

Wraz z Laerossem i dowódcą Grontharem wszyscy przekroczyli próg ciemności...

Zadeklarujcie, kto wchodzi do podziemii, a kto czeka na zewnątrz.
 
__________________
Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10!
MistrzGry jest offline