Wątek: Zwykły dzień
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2007, 20:52   #84
Stalker
 
Reputacja: 1 Stalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodzeStalker jest na bardzo dobrej drodze
Natan przełknął ślinę. Cicho. Ożesz jasna cholera... Jeśli Julia jest posądzona o paktowanie z demonami Slaanesha, to już po niej. Skąd im to przyszło do głowy? Och, no tak... Przecież puszczała się na prawo i lewo... No cóż... Trzeba wykorzystać sytuację...
Natan udał zdziwienie.
- Z demonami Slaanesha? Za co? W sumie wczoraj spotkaliśmy ją po południu. Poszliśmy wszyscy razem do celi tego biednego medyka, którego posądzono niesłusznie o nekr... to znaczy tego człowieka... no wie pan którego. Tego medyka, który poznawał anatomię krojąc trupy. Panie władzo, przecież to jest dozwolone i praktykowane w bogatszych miastach! No ale wróćmy do tematu. Poszliśmy z nim porozmawiać, pani Julia koniecznie chciała iść z nami. Zachowywała sie normalnie, nic nie wskazywało na to że jest opętana... Później poszliśmy do oberży, wypiliśmy po kufelku i rozeszliśmy się do domów. Miałem jeszcze robotę, więc musiałem iść. A co ona robiła poza tym czasem cośmy sie widzieli, to ja już nie wiem. Ale Demony Slaanesha? To bardzo poważne oskarżenie...
 
__________________
Chciałeś dać swego Boga innym, choć tego nie chcieli.
Żyli w zgodzie, spokoju, swego Boga już mieli...
Stalker jest offline