Postaci złe – nigdy się nie staram grać postaciami krystalicznie dobrymi lub złym. Przecież taki bohater jest nudny i przewidywalny! Zwykle gram kimś pośrednim (przykłady z sesji forumowych): zarozumiały bard, który ma gdzieś, czy robi dobrze, czy źle, byle by tylko się dobrze bawić i mieć niezły bilans przychodów i odchodów
, lub też asasyn z kodeksem honorowym... Czy to nie jest piękne?