Jako gracz lubię klimat tajemniczości i niepewności - ale nie skrajnej, lubie móc choć troszkę przewidzieć co może się stać. Nie lubie długich rozmów - chyba, że to forumowe sesje, w innym wypadku, strasznie mnie nużą. Lubię, gdy coś mi się jednak udaje na sesji, mimo przeciwnościom losu. Nie lubie "wesołych i cukierkowych" heroic'ów - to z pewnością. Lubię, gdy mam swobodę działań i wypowiedzi, a MG jak najmniej ingeruje w to, co robi moja postać.
A jako MG:
Stawiam na zaskoczecie, zamotanie, tajemniczość, poczucie beznadziejności.
Lubię, gdy gracze długo rozmawiają - ale to dlatego, że mam początkującą drużynę i chciałbym zeby się rozwijali. I z pewnością nie lubie zabijać graczy na sesjach - chyba że strasznie sobie "nagrabia" , albo ich ocalenie byłoby nielogiczne - mam jakiś hamulec moralny co do zabijania postaci
Po za tym lubię doprawić sesje najróżniejszymi "smaczkami" i nieistotnymi wątkami, które często wprowadzają jeszcze większy zamęt.