Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2007, 13:37   #17
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Krew zawrzała w żyłach dziewczyny.
To czego nie znosiła to nieuczciwości w walce.
A może nie tyle nieuczciwości co pozbawionej zasad i bazującej na przewadze większości rąbaninie jaka miała doprowadzić do zabicia bogu ducha winnych podróżnych.
Nawet piraci uważani przez większość ludzi za bandytów nie atakowali w ten sposób...

Z zaciętym wyrazem twarzy wycelowała starannie i pociągnęła za spust.
Zarośnięty zbir stojący nad oszołomionym młodzieńcem, jaki jeszcze przed chwilą rozbił butelką głowę jednego z atakujących z paskudnym uśmiechem zamierzył się by trafić w nieodsłonięta szyję ofiary, gdy nagle na jego twarzy pojawił się dziwny wyraz.
Zachwiał się, po czym niezgrabnie osunął się na kolana, po to by zlec po chwili na podłodze.
Tył jego głowy zamienił się w czerwono- czarno-szarą masę.
Kula z pistoletu dziewczyny utkwiła głęboko w jego czaszce...

Po oddaniu strzału Aillen ponownie schroniła się za stołem.
Nie chciała ryzykować trafienia zbłąkaną kulą, czy lecącym kuflem, bądź innym przedmiotem.
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline