W milczeniu przyglądał sie swym dziwnym towarzyszom. Do czasu gdy postąpili wszyscy w stronę wnętrza murów. Gdzie ulewy było nie mniej, błoto, glina stanowiła idealną konsystencje wnętrzności Gustava. Był diabolo wyczerpany i głodny. Mimo to szedł razem z resztą wprowadzony przez jakże uprzejmego i przypadkowego brata zakonnego. Oglądał wnętrze budowli w tak nietypowym miejscu. Sprawdzał szczegóły. Usilnie walcząc z konającym żołądkiem. Myśl ciepłego miodku i zupy wypełniała jego umysł. Pewnie dzięki temu dotarł aż tutaj.
__________________ We wspaniałym popisie brutalnej siły Silnoręki zadał Thunder Flan 48 punktów obrażeń. |