Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2007, 21:48   #4
wojto16
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Garret krytycznie spojrzał na swoich nowych towarzyszy. Rycerz który wyglądał na tak honorowego, ze chciało mu się rzygać. Jakiś zamaskowany zabójca który widocznie straszy tą maską dzieci. Jeszcze jakiś ciemniak i jaszczuroludzie. No i ten mag Paikutas czy jak mu tam. Mimo wszystko mielu być jego drużyna musiał więc być przynajmniej trochę miły. Tak wiec pozdrowił wszystkich podniesieniem dłoni. Wtedy nadbiegł ten nekromanta z zombiakiem. Na widok zombiaka połozył dłoń na rączce miecza gotów w każdej chwili go wyciągnąć.
-Uhhh.... wybaczcie. Spóźniłem się!
Po tych słowach nekromanty uspokoił się nieco. Choć nie lubił nekromantów to jednak wygladało na to, ze ten ma z nimi współpracować.
- Nic nie szkodzi - odpowiedział.
- Rozumiem, że masz dla nas jakieś ważne informacje?
W międzyczasie ogląda uważnie mapę zeby móc rozpoznać tereny po których już dawno nie stąpał.
 

Ostatnio edytowane przez wojto16 : 20-10-2007 o 22:05.
wojto16 jest offline