<udaje że nie słyszę xP> No tak... rzeczywiście sama nie wiem czemu akcja jednego dnia toczy się przez dobre kilka miesięcy...
Moi drodzy.. mamy najdłuższy dzień na świecie
Popchnę was teraz trochę do przodu, ale nie drastycznie, bo jeszcze tak nie potrafię, więc będzie szybciej, ale nie szybko
Coby tu więcej... mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że od czasu do czasu powiem coś w waszym imieniu.. to dla dobra akcji.. a pytać za każdym razem zwyczajnie mi się nie chce.