Po powrocie na rozwidlenie android nie był zaskoczony nieobecnością Garreta, bo przecież Nari-q, który go pilnował był z nimi, jednak nie wiedział co się z nim dzieje. Na pytanie zadane przez Ragnara podszedł do ściany, oparł się o nią i odparł:
- Mi to jest obojętne... Bardziej mnie ciekawi - co się stało z Garretem? |