Wątek: Oko czarownicy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2007, 23:16   #139
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Matylda przyjrzała się z powątpiewaniem stromemu brzegowi. Jeszcze kiedy mieszkała w swojej rodzinnej posiadłości, kiedy każdy dzień spędzała wśród czwórki ukochanych, rozpieszczających ją braci, często jeździli wspólnie konno, spacerowali i biegali po polach, bawili się w lasach - ale Matylda nigdy nie wspinała się po skałach! Przez ostatni czas, będąc na służbie u pani Lajolais prowadziła raczej salonowy tryb życia i choć zawsze dbała o zdrowie i o linię nie wyobrażała sobie, że mogłaby kiedykolwiek wspiąć się po niemal pionowej, gładkiej ścianie! Dopiero teraz zrozumiała słowa Wilsona - w sukni nie dość, że trudno byłoby jej przepłynąć w małej łódce do brzegu, to na pewno nawet nie dałaby rady spróbować się wspinać. Wizja odpadnięcia od ściany i upadku na wystające skały dławiła jej gardło. Złapała się kurczowo relingu i słuchała co mówi Fitzpatrick, wdzięczna za oddalenie od niej przymusu przepłynięcia tej drogi, choć na kilka minut. Wydawało jej się, że nikt jej nie rozpoznał w nowym ubraniu, nikt nie zwracał na nią uwagi, nikt nie przejmował się, że może nie dać rady... zupełnie jakby zapomnieli o jej istnieniu! Im bardziej się zbliżali, tym większa panika ogarniała Matyldę...
 
Milly jest offline