Zamiast pytać, czy ktoś chce zagrać przejdźmy do konkretów i stwórzmy własną sieć LI De Profundis.
Moja propozycja:
Realia lata '20. Pochodzenie postaci to USA lub UK, możliwa jest korespondencja z całego świata, gdy ktoś podróżuje np: po indiach.
Nigdy nie byłem przekonany do Polski lat 20, a współczesność to nie to. Trzeba by jeszcze wybrać koordynatora i ustalić czy koordynatorowi wysyłamy ksero listów czy streszczenie mailem czy w razie potrzeby informujemy go o problemach i nie wysyłamy na bieżąco nic. Jak ustalimy zasady to wkleję postać nad którą pracuję. Aha i polecam zaopatrzyć się wszystkim w białe gładkie kartki, liniuszki i wieczne pióra