Nie mógł uwierzyć w to co usłyszał. To było sprzeczne z tym co wiedział. Bunkier 241 miał leżeć gdzieś w środku stanów tak aby wróg nie miał łatwego dostępu. Niektórzy przypuszczali, że mógłby być bardziej na południe. Na terenie obecnej Neodżunglii.
Walczył z myślami … nie chciał uwierzyć w to co mu powiedział były żołnierz. A może chce go odwieść od dalszych poszukiwań bo sam wie gdzie jest Bunkier 241 i chce wszystko zagarnąć dla siebie. W końcu poddał się … stał się jak pozostali. Myślał tylko o sobie. A gdzie odpowiedzialność?
Ragnaak wiedział, że nie zamierza się poddać. Nie teraz, nie w tym momencie. Przecież jest inna możliwość. Mógł mieć fałszywe dane. Specjalnie ktoś mógł wprowadzić fałszywe dane.
W samym środku Molocha? Nie to nie może być prawda … setki myśli mu przelatywały, setki opcji … a jeśli co mu powiedziano jest prawdą? - „I tak będę szukał, póki ostatnia kropla krwi będzie płynęła w moim ciele”
Zobaczył tylko jak były żołnierz ( czy oby na pewno żołnierz?)pokiwał głową …
Po czym położył się spać. Wiedział, że rano będzie go czekać przeprawa z „nowo poznanymi” osobami ... Ale czy zaśnie? Czuł, że ciężko będzie mu spać. Tyle pytań, tyle niewiadomych …
__________________ Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!! |