Dwa pytania:
1. Czy z powodów hmmm, geograficznych mam prawo zakładać, że to jest ta świątynia, której szukam (ta z tunelem)? Czy raczej totalnie zabłądziłem i w sumie to już nie wiem gdzie jestem?
2. Pamięta ktoś czy zabrałem wodę święconą z zapasów Turama?
Postaram się postnąć przed piątek, bo w ten wyjeżdżam na weekend.