Wymierski
Jan nie miał pojęcia jak grupa z łódki chce się dostać na brzeg. Pierre był coraz słabszy, a Wymierski dalej nie wiedział kim są tajmnicze postacie w płaszczach. Do tego generał nie widział nigdzie pułownikowej, której będzie prawdopodobnie niedługo musiał powiedzieć o śmierci jej męża. Wymierski musiał się spieszyć i szybko porozmawiać z grupą z okrętu, jednocześnie jednak chciał ten moment jak najdalej odwlec. Wszystko to, oraz ponownie dające się we znaki zmęczenie, które nie znikło mimo krótkiej drzemki, coraz bardziej irytowało generała.
Nie miał zbyt dużego wboru, więc postanowił dalej oberwować rozwój wypadków.
Ostatnio edytowane przez Van : 24-10-2007 o 19:41.
|