A ja osobiście chętnie bym zagrał w L5K. Dawno temu grałem, ale team się rozpadł i tak już zostało.
Co do mechaniki L5K muszę się nie zgodzić, pozostawia wiele do życzenia i została nawet zmieniana dwa razy w kolejnych odsłonach Legendy. Niestety z tymi odsłonami (które dzięki Bogu w Polsce się nie ukazały) świat Rokuganu ulegał znaczącym zmianom. W drugiej dla przykładu Skorpion zdradza zabijając Cesarza za co cały dwór zostaje usunięty, a gra zaczyna przypominać karcianą edycję L5K (karciankę).
Mechanika poprawiona jest dostępna na pewnej stronie, ale żeby nie krypto-reklamować nie podam zainteresowanych proszę o kontakt na mój priv lub GG. A i jest to mechanika w wydaniu pewnego pana, który to ujednolicił i wprowadził kilka zmian (wszystkie zaznaczył i podał oryginalną wersję obok).
Ale wracając do meritum. L5K ma niesamowity klimat, którego nie da się porównać z żadną typowo europejską grą. Jeśli chodzi o odpowiedniki w telewizji to znakomitym przykładem jest "Samuraj Jack", którego emisję jakiś czas temu wznowili w Cartoon Network oraz wszystkie filmy Akiro Kurosawa.
Początkowo nie przepadałem za tym systemem, ale z czasem naprałem do niego szacunku. Niestety warunkiem jego poprawnego prowadzenia jest znajomość kultury japońskiej w znacznym stopniu ponieważ łatwo z sesji L5K można zrobić D&D z inną mechaniką.
System polecam gorąco, w szczególności jeśli MG jest entuzjastą wschodu
__________________ Niewiedza nie zwalnia, polityka brutalnej siły boli.
Radzę nie pomagać MG'kom na forum w zdobywaniu graczy. Możecie za to ostrzeżenie dostać! |