„Ciekawe, co ich zabiło nie widać żadnych ran więc promieniowanie albo biologiczne gówno albo chemia. Chemii nie ma bynajmniej takiej, jaka by wykrywał mój czujnik to zostały tylko te dwa pierwsze.” – pomyślała zbliżając się do wraków szybko przejrzała czy aby żaden z żołnierzy nie miał broni bocznej i pocisków dziewiątek czy też innych przydatnych rzeczy potem podeszła do wozu. - Chyba bezpiecznie, ale jak zaczniemy święcić to nie moja wina nie mam miernika Gaigera. I co jest tam coś ciekawego - Doti zapytała Grey’a.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |