Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2007, 13:37   #138
Malutkus
 
Reputacja: 1 Malutkus nie jest za bardzo znany
Kristoff Baxter

Oparty o blat stolika słuchał uważnie, co mają do powiedzenia jego towarzysze. Głowa trochę bolała, ale to raczej przez wczorajszy huk wystrzałów niż alkohol, którego zresztą wypił niewiele... chyba...
Kilka par oczu zwróconych na niego sugerowało, że powinien się wreszcie odezwać.
- No... dlaczego nie. Nasza wyprawa może być niebezpieczna, a koleś chyba zna się na broni jak nikt z nas. Co prawda może mieć nam trochę za złe, że go nie rozwiązaliśmy... ale hej! to wojskowy, nie? Powinien przywyknąć to roli jeńca.
"Chociaż z drugiej strony jeńcy Molocha to rzadkość..."- wpadło mu do głowy.
- W każdym razie jestem za ostrożnym przyjęciem Haze'a do zespołu. I na wszelki wypadek spaniem z jednym okiem otwartym.
Pozostawał jeszcze jeden problem, którego Baxter nie chciał poruszać samemu. Podział ewentualnych zysków z wyprawy. Których, jeśli traktować poważnie obietnice Hamiltona, prawdopodobnie nie będzie zbyt wiele.
 
Malutkus jest offline