Rozumiem ,że to jest fikcyjny świat ale gro zasad z naszego świata powinna działać. Choćby sama liczebność twierdz jest absurdalna- 10tysięcy luda w jednym miejscu w górach... potrzeba by masy miejsca na uprawy/hodowlę(specjalistą nie jestem ,ale wiem że najlepsza hodowla najlepszych modyfikowanych genetycznie roślin ma zbiory max 7 ton z hektara, dawniej było to koło tony... a to żadna ilość ). A handel wyroby metalowo/jubilerskie za żywność są wporządku, ale w każdym normalnym społeczeństwie są to albo dodatki/towary luksusowe albo zaledwie kilka procent.
Świat fantasy rozumiem, ale prawa fizyki i logiki działać muszą jeżeli bierzemy się za jakiekolwiek modyfikacje .Jeżeli nie modyfikujemy zostawmy wszystko podręcznikowe i nie wgłębiajmy się w szczegóły ekonomiczno/geograficzno/polityczne ...a te w WH zostały potraktowane wyjątkowo po łebkach
Pozdrawiam
ps.czytać zaznaczone fragmenty a potem mówić ,że rpg nie musi być realistyczne