Fakt, z tego co napisałem można było wywnioskować, że przeszliście z Morque we 2:
"
To chyba nie najlepszy pomysł - stwierdził Morque i śladem Nijela ruszył po murze na drugą stronę. W ten sposób dosyć sprawnie i przy jedynie lekkich zadrapaniach udało wam się sforsować porośnięty bluszczem i dzikim winem rzeźbiony mur. "
Tak więc sorrki, za nieporozumienie. Ja widziałem to tak, że wszyscy sforsowaliście ten murek. Dalszy opis zresztą przedstawiał BG "na dziedzińcu". Co zaś się tyczy Morque - ja nie odpowiadam za to co on sobie myśli